| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-17 10:25:57
Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologiiJestem na 4 roku Społ. Psych. Kliniczne w SWPS. Pomimo wyprutych żył (fizycznie i
finansowo) nie załuję, ze wybrałam tę uczelnię. Jest w tej chwili kilka wydziałów.
Nie wszystkie wiążą się z psychologią: jest socjologia, filologia angielska,
psychologia społeczna, psych. kliniczna, psych. międzykulturowa, kulturoznawstwo,
itd. Wiem , ze ta uczelnia daje studentom max. tego co student powinien wynieść z
kazdej uczelni, a reszta zależy od ciebie.... Albo to masz albo nie.
A jeśli chodzi o zajęcia z Psychiatrii to pokazuja "żywe przypadki", nic więcej. Na 4
i 5 roku są moduły, które obejmuja również staż - praktyka. Te zajęcia dopiero tak
naprawdę pokazują i uczą podstaw psychoterapii.
Użytkownik kamagan <k...@h...pl> napisał:
>Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...mail.ru> napisał w wiadomości
>news:ah24pr$cd6$1@news.onet.pl...
>> nie wątpię, że najlepiej się umieją sprzedać.
>> ale czy są najlepsi, to bym mial wątpliwości.
>
>Możesz wierzyć lub nie, nie bardzo mi na tym zleży, ale romawiając ze
>studentami z SWPS i z innych uczelni, dowiedziałam się, Studia w SWPS
>dlatego są tak interesujące ponieważ student może się na nich realizować.
>Studia te kształca specjalistów w danej dziedzinie, a chyba o to chodzi?
>Ważne aby psycholog był specjalistą a nie miał wyłożoną wiedzę z każdej
>dziedziny, kosztem tego co naprawde jest ważne w psychologii. Aczkolweik
>wiem, że są tam również przedmioty typu ekonomicznego, politycznego czy
>socjologicznego.
>
>> trudno mi uweirzć, że w te weekendowe zjazdy przerabiacie
>^^^^^^^^^
>skąd ta pewność, że jestem studentką tej uczelni ?
>
>> dokładnie tyle samo ćwiczeń praktycznych, co na innych uczelniach
>> dziennych. Teorie może i tak...
>
>Wyobraź sobie, że jest bardzo dużo zajęć praktycznych (oczywiście w
>zależności od wykładanego przedmiotu, czy wybranego fakutetu), w tym również
>praktyki poza Uczlenią, ale przez nią zorganizowane...
>
>> Jak ten projekt forsowany przez PTP (Pscyhologiczne) wejdzie
>> wreszcie w życie, może Wam przynajmniej uniemozliwą
>> psychoterapię.
>
>Ha, ha, ha...
>O ile sie dobrze orientuję, chodzi o odbywanie rocznych staży przed
>podjęciem pracy w charakterze psychoterapeuty. Jak najzupełniej zgadzam się,
>że takie praktyki powinny mieć miejsce, ale obowiązywały one będą nie tylko
>studentów SWPS, czy zaocznych innych uczelni, ale wszystkich którzy bedą
>chcieli prowadzić praktyke psychoterapeutyczną.
>Na szczęście w SWPS, odbywają się praktyczne zajęcia z Psychiatrii, które
>choć w niewielkim stopniu przybliżają studentom pracę psychoterapeuty, czego
>chyba w inych uczelniach nie ma....
>
>Pozdrawiam,
>kamagan
>Ps. Ciekawa jestem na jakiej podstawie wysunąłeś swoje przypuszczenia, że
>jestem studenką tej uczelni?
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-17 11:56:52
Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologiiUżytkownik <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:E17Ulze-0004sQ-00@f25.test.onet.pl...
> A jeśli chodzi o zajęcia z Psychiatrii to pokazuja "żywe przypadki", nic
więcej.
Nie powiedziałabym, że "nic więcej" .... chyba nie byłeś na wszystkich
zajęciach ;-)
> Na 4 i 5 roku są moduły, które obejmuja również staż - praktyka. Te
zajęcia dopiero tak naprawdę pokazują i uczą podstaw psychoterapii.
Tu sie zgodzę, wybrane moduły czy fakultety dają napewno większe możliwości
rozwinięcia swoich umiejętności praktycznych i przejścia od teorii do
praktyki :-) niż np. wspomniana psychiatria, dlatego napisałam o niej, że
przybliża psychoterapię w niewielkim stopniu .
Pozdrawiam,
kamagan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 18:22:08
Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologii
Użytkownik "kamagan" <k...@h...pl> napisał
> Tu sie zgodzę, wybrane moduły czy fakultety dają napewno większe
możliwości
> rozwinięcia swoich umiejętności praktycznych i przejścia od teorii do
> praktyki :-) niż np. wspomniana psychiatria, dlatego napisałam o niej,
że
> przybliża psychoterapię w niewielkim stopniu .
Ta wypowiedź nieźle wykazuje braki w elementarnej wiedzy.
Jeżeli na psychiatrii chcesz się nauczyć psychoterapii, to wybacz, ale
nie oprzekonałaś mnie do Twojej uczelni.
A psychoterapii też uczysz się zaocznie?? Staże też odbywasz zaocznie?
Pozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 18:23:47
Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologii
Użytkownik <e...@p...onet.pl> napisał
> Jestem na 4 roku Społ. Psych. Kliniczne w SWPS. Pomimo wyprutych żył
(fizycznie i finansowo) nie załuję, ze wybrałam tę uczelnię. Jest w tej
chwili kilka wydziałów. Nie wszystkie wiążą się z psychologią: jest
socjologia, filologia angielska, psychologia społeczna, psych.
kliniczna, psych. międzykulturowa, kulturoznawstwo, itd. Wiem , ze ta
uczelnia daje studentom max. tego co student powinien wynieść z kazdej
uczelni, a reszta zależy od ciebie.... Albo to masz albo nie.
Albo to masz albo nie masz?
Czyli co - uczysz się teorii budowania relacji, bez praktyki, którą się
ma albo nie ma?
Uważasz, że empatię się ma albo nie i nie mozna jej kształtować?
Czy o co Ci chodziło z tym "albo się ma albo nie"?
> A jeśli chodzi o zajęcia z Psychiatrii to pokazuja "żywe przypadki",
nic więcej. Na 4 i 5 roku są moduły, które obejmuja również staż -
praktyka. Te zajęcia dopiero tak naprawdę pokazują i uczą podstaw
psychoterapii.
I to wszystko w weekendy tylko?
jakoś trudno mi uwierzyć...
A co do psychiatrii - tak się skłąda, ze jeżeli nie zechcesz równolegle
studiować medycyny, to i tak tej wiedzy z psychiatrii nie będziesz mógl
zapewne zbytnio wykorzystać.
ozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 19:14:16
Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologii
Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...mail.ru> napisał w wiadomości
news:ah4crp$jvu$2@news.onet.pl...
>
> Ta wypowiedź nieźle wykazuje braki w elementarnej wiedzy.
>
Wiesz byłabym wdzięczna gdybyś mnie nie obrażał!
Wyobraź sobie, że program zajęć na każdej uczelni "nieco" jeśli nie "bardzo"
się różni. Tak sie składa, że program Psychoterapii w SWPS, obejmuje m.in.
spotkania z ludźmi leczącymi się na depresję którzy opawiadają przebieg
swojej psychoterapii i rozamwiają ze studentami. Jeśli posiadasz choć
minimalną wiedzę z tego zakresu, to proszę zastanów sie co piszesz, bo
naprawdę szkoda słów...
> Jeżeli na psychiatrii chcesz się nauczyć psychoterapii, to wybacz, ale
> nie oprzekonałaś mnie do Twojej uczelni.
^^^^^^^
Bez komentarza... zresztą nie zależy mi na tym aby Cie przekonywać. (I po
raz kolejny skąd wiesz i dlaczego zakładasz, że to jest moja uczelnia???)
> A psychoterapii też uczysz się zaocznie?? Staże też odbywasz zaocznie?
Staże, jeśli się nie domyśliłeś muszą trwać określona liczbę godzin np. 60
czy cały semestr ( w zależności od wybranego fakutetu) i tu nie ma znaczenia
(przy stażach odbywanych na godziny) czy będziesz pracował np. w Szpitalu
psychiatrycznym tylko w soboty i niedziele czy w tygodniu.
I prosze przemyśl dobrze zanim napiszesz tak bezsensowne pytanie...
pozdrawiam,
kamagan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 19:34:09
Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologii
Użytkownik "kamagan" <k...@h...pl> napisał
> > Ta wypowiedź nieźle wykazuje braki w elementarnej wiedzy.
> >
> Wiesz byłabym wdzięczna gdybyś mnie nie obrażał!
Czy brak wiedzy to cos obrazliwego?
Przykro mi, ze poczulas sie urazona moja wypowiedzia.
> Wyobraź sobie, że program zajęć na każdej uczelni "nieco" jeśli nie
"bardzo"
> się różni. Tak sie składa, że program Psychoterapii w SWPS, obejmuje
m.in.
> spotkania z ludźmi leczącymi się na depresję którzy opawiadają
przebieg
> swojej psychoterapii i rozamwiają ze studentami. Jeśli posiadasz choć
> minimalną wiedzę z tego zakresu, to proszę zastanów sie co piszesz, bo
> naprawdę szkoda słów...
Czy oprocz psychoterapi depresji uczysz sie na takich zajeciach terapii
innych zaburzen?
> > Jeżeli na psychiatrii chcesz się nauczyć psychoterapii, to wybacz,
ale
> > nie oprzekonałaś mnie do Twojej uczelni.
> ^^^^^^^
> Bez komentarza...
A jednak komentujesz...
> zresztą nie zależy mi na tym aby Cie przekonywać.
rozumiem.
(I po
> raz kolejny skąd wiesz i dlaczego zakładasz, że to jest moja
uczelnia???)
Dlaczego zakladasz, ze wiem?
Dlaczego ja zalozylem, ze studiujesz na tej uczelni juz Ci
odpowiedzialem.
> > A psychoterapii też uczysz się zaocznie?? Staże też odbywasz
zaocznie?
>
> Staże, jeśli się nie domyśliłeś muszą trwać określona liczbę godzin
np. 60
> czy cały semestr ( w zależności od wybranego fakutetu) i tu nie ma
znaczenia
> (przy stażach odbywanych na godziny) czy będziesz pracował np. w
Szpitalu
> psychiatrycznym tylko w soboty i niedziele czy w tygodniu.
60 godzin - to jasno okreslone.
Ale przez caly semsetr - jak to wyglada? Na dziennych codziennie, na
zaocznych tylko w weekend?
Nie studoiwalem w zyciu zaocznie, bo na szczescie medycyny zaocznej nie
ma, tak jak IMO nie powinno byc psychologii, tym bardziej specjalnosci
psychologia kliniczna. Pytam wiec z ciekawosci. Myslalem, ze zechcesz mi
wyjasnic, bo nie potrafie sie domyslic.
> I prosze przemyśl dobrze zanim napiszesz tak bezsensowne pytanie...
Ktos madry, zapewne madrzejszy ode mnie ;-0 powiedzial, ze nie ma
glupich pytan, glupie moga byc tylko odpowiedzi. Ja bym to odniosl takze
do bezsensownosci. Ale to oczywiscie tylko moje zdanie, latwiej i
wygodniej jest zapewne zarzucic komus, ze jego pytania sa bezsensowne,
niz znalezc sensowna odpowiedz na nie.
Pozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 20:32:20
Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologii
Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...mail.ru> napisał w wiadomości
news:ah4h0l$rgv$1@news.onet.pl...
> Czy brak wiedzy to cos obrazliwego?
brak wiedzy - nie, ale podejrzewanie kogoś o wypowiedź na temat o którym nie
ma pojęcia - tak
> Przykro mi, ze poczulas sie urazona moja wypowiedzia.
ok
> Czy oprocz psychoterapi depresji uczysz sie na takich zajeciach terapii
> innych zaburzen?
Jak juz wspomniałam te zajęcia tylko przybliżają psychoterapię (ale odbywają
się też spotkania z ludźmi mającymi schizofrenię, czy inne psychozy), której
nie mażna się nauczyć bez stażu, a i po nim ja miałabym pewne obawy ...
> A jednak komentujesz...
:-)
> 60 godzin - to jasno okreslone.
> Ale przez caly semsetr - jak to wyglada? Na dziennych codziennie, na
> zaocznych tylko w weekend?
Nie jeśli ktoś wybiera moduł na którym staż ma trwać semestr, to musi sie
liczyć, że po swojej pracy będzie musiał "biec" na kilka godz. np. do
szpitala, albo do firmy rekrutacyjnej, chociaż pewnie nie codzinnie.
Powinieneś wiedzieć również, że duża liczba studentow zaocznych korzysta z
zajeć stacjonarnych i stąd również mogą się brać semestralne staże.
> Nie studoiwalem w zyciu zaocznie, bo na szczescie medycyny zaocznej nie
> ma, tak jak IMO nie powinno byc psychologii, tym bardziej specjalnosci
> psychologia kliniczna.
Doprawdy nie wiedzę problemu aby studiował ktoś psychologię zaocznie, bo z
tego co mi wiadomo, na zaocznych (przyjamniej w SWPS), jest dużo więcej
praktyki niż na innych dziennych uczelniach. A jeśli studenci więcej
praktykują to dlaczego mają być gorsi od dziennych?
Tym bardziej, że prawdziwą wiedzę i umiejetności zdobywa sie dopiero po
studiach, i Ty jako (przypuszczam) lekarz powinieneś doskonale wiedzieć.
Więc nie ma większego znaczenia czy psychologie kończy się dziennie czy
zaocznie jeśli oba sposoby studiowania spełniają określone kryteria.
> Ja bym to odniosl takze
> do bezsensownosci. Ale to oczywiscie tylko moje zdanie, latwiej i
> wygodniej jest zapewne zarzucic komus, ze jego pytania sa bezsensowne,
> niz znalezc sensowna odpowiedz na nie.
Przepraszam jeśli Cię uraziłam ale dla mnie Twoje pytanie było napastliwe -
może przesadziłam ;-)
Pozdrawiam,
kamagan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 21:19:51
Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologii
Użytkownik "kamagan" <k...@h...pl> napisał
> brak wiedzy - nie, ale podejrzewanie kogoś o wypowiedź na temat o
którym nie
> ma pojęcia - tak
IMO nie.
Brak wiedzy nie jest IMO wada, czyms zlym, niewlasciwym, wiec posadzenie
o to tez nie powinno byc odbierane jako obrazliwe.
> Jak juz wspomniałam te zajęcia tylko przybliżają psychoterapię (ale
odbywają
> się też spotkania z ludźmi mającymi schizofrenię, czy inne psychozy),
której
> nie mażna się nauczyć bez stażu, a i po nim ja miałabym pewne obawy
...
Chyba nie myslisz, ze po czyms takim moglabys prowadzic
psychoterapie????
> Nie jeśli ktoś wybiera moduł na którym staż ma trwać semestr, to musi
sie
> liczyć, że po swojej pracy będzie musiał "biec" na kilka godz. np. do
> szpitala, albo do firmy rekrutacyjnej, chociaż pewnie nie codzinnie.
Czyli to bardziej studia wieczorowe niz zaoczne?
> Powinieneś wiedzieć również, że duża liczba studentow zaocznych
korzysta z
> zajeć stacjonarnych i stąd również mogą się brać semestralne staże.
Dlaczego powinienem wiedziec?
Nie musze znac rozkladow zajec na wszystkich uczelniach w Polsce.
> Doprawdy nie wiedzę problemu aby studiował ktoś psychologię zaocznie,
bo z
> tego co mi wiadomo, na zaocznych (przyjamniej w SWPS), jest dużo
więcej
> praktyki niż na innych dziennych uczelniach. A jeśli studenci więcej
> praktykują to dlaczego mają być gorsi od dziennych?
Zaoczne kojarza mi sie z weekendowymi zjazdami.
A to, co opisujeszIMO to wieczorowe studia :-)
> Tym bardziej, że prawdziwą wiedzę i umiejetności zdobywa sie dopiero
po
> studiach, i Ty jako (przypuszczam) lekarz powinieneś doskonale
wiedzieć.
> Więc nie ma większego znaczenia czy psychologie kończy się dziennie
czy
> zaocznie jeśli oba sposoby studiowania spełniają określone kryteria.
jesli spelniaja. trudno mi sobie wyobrazic przerobienie zajec
praktycznych z dwoch tygodni w jeden weekend.
> Przepraszam jeśli Cię uraziłam ale dla mnie Twoje pytanie było
napastliwe -
> może przesadziłam ;-)
Nie urazilas. Az taki urazliwy ;-) to nie jestem, zeby mnie czyjas
wypowiedz miala od razu urazac :-)
Pozdrowienia,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-18 15:25:23
Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologii
Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...mail.ru> napisał w wiadomości
news:ah4ocl$ckb$1@news.onet.pl...
> Chyba nie myslisz, ze po czyms takim moglabys prowadzic
> psychoterapie????
W tej chwili nie zamierzam ale jeśli uznam, że moje umiejętności są
wystarczające i będę się czuła na siłach a przy tym będę pewna, że to
właśnie to czego od życia chcę to jak najbardziej tak. Nie zamierzm
podejmować się niczego co mogłoby zaszkodzić drugiej osobie...
> Czyli to bardziej studia wieczorowe niz zaoczne?
To zależy jak kto wybierze, aczkolwiek nadal nazywają się zaocznymi, bo
własciwe zajęcia (wykłady obowiązkowe) odbywają się od piątku (soboty) do
niedzieli.
> Dlaczego powinienem wiedziec?
> Nie musze znac rozkladow zajec na wszystkich uczelniach w Polsce.
Nie musisz ale pomyślałam, że aby ta dyskusja miała sens powinieneś to
wiedzieć, aby nie gorączkować się na temat np. ograniczenia liczbowego
zajęć.
> Zaoczne kojarza mi sie z weekendowymi zjazdami.
> A to, co opisujeszIMO to wieczorowe studia :-)
Tak jak napisałam obowiązkowe zajęcia odbywają się w weekendy dlatego sa to
studia zaoczne ale do tego dochodzą fakultety których rozkład jest różny.
> jesli spelniaja. trudno mi sobie wyobrazic przerobienie zajec
> praktycznych z dwoch tygodni w jeden weekend.
Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałam, ale jeśli chodzi o dwa tygodnie zajęć
praktycznych, to można je bez problemu przerobić w ciągu np. jednego
semestru, poświęcając 3-6 godz. w każdy weekend, lub w ciągu 3 dodatkowych
dni zajęc poświęconych tylko danemu przedmiotowi.
Pozdrowienia,
kamgan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-18 17:38:47
Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologii
Użytkownik "kamagan" <k...@h...pl> napisał
> W tej chwili nie zamierzam ale jeśli uznam, że moje umiejętności są
> wystarczające i będę się czuła na siłach a przy tym będę pewna, że to
> właśnie to czego od życia chcę to jak najbardziej tak. Nie zamierzm
> podejmować się niczego co mogłoby zaszkodzić drugiej osobie...
Bez dodatkowego ksztalcenia w psychoterapii???????
Wspolczuje Twoim klientom.
> To zależy jak kto wybierze, aczkolwiek nadal nazywają się zaocznymi,
bo
> własciwe zajęcia (wykłady obowiązkowe) odbywają się od piątku (soboty)
do
> niedzieli.
Czyli tylko wyklady sa obowiazkowe, cwiczenia nie?
> Nie musisz ale pomyślałam, że aby ta dyskusja miała sens powinieneś to
> wiedzieć, aby nie gorączkować się na temat np. ograniczenia liczbowego
> zajęć.
Powyzej piszesz, ze obowiazkowe sa wyklady. na dziennych obowiazkowe sa
tez cwiczenia.
Ja jednak roznice widze.
> Tak jak napisałam obowiązkowe zajęcia odbywają się w weekendy dlatego
sa to
> studia zaoczne ale do tego dochodzą fakultety których rozkład jest
różny.
Skoro obowiazkowe sa tylko wyklady, to jeszcze bardziej mnie
przekonalas, ze psychologiem bedziesz tylko z nazwy.
> Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałam, ale jeśli chodzi o dwa tygodnie
zajęć
> praktycznych, to można je bez problemu przerobić w ciągu np. jednego
> semestru, poświęcając 3-6 godz. w każdy weekend, lub w ciągu 3
dodatkowych
> dni zajęc poświęconych tylko danemu przedmiotowi.
A co z obowiazkowymi w ten weekend, ktory poswiecasz na cwiczenia?
Pozdrwoienia,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |