Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Re: studia zaoczne psychologii

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Re: studia zaoczne psychologii

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-18 19:35:37

Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologii
Od: "kamagan" <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...mail.ru> napisał w wiadomości
news:ah6ukr$qip$4@news.onet.pl...
> > W tej chwili nie zamierzam ale jeśli uznam, że moje umiejętności są
> > wystarczające i będę się czuła na siłach a przy tym będę pewna, że to
> > właśnie to czego od życia chcę to jak najbardziej tak. Nie zamierzm
> > podejmować się niczego co mogłoby zaszkodzić drugiej osobie...
>
> Bez dodatkowego ksztalcenia w psychoterapii???????
> Wspolczuje Twoim klientom.

Tak jak wyżej napisałam, jeśli uzam, że moje umiejetności są wystarczające.
A, że jestem poważną osobą i pisałam juz wczęsniej, że wszelkie staże są
moim zdaniem potrzebne, to już nie wiem co Ci odpisać na taki post ..... :-(

> Czyli tylko wyklady sa obowiazkowe, cwiczenia nie?

Wiesz co, może przedstawić Ci rozkład zajęc wtedy może oczywiste dla Ciebie
sie stanie, że jeśli są obowiązkowe wykłady to i są również ćwiczenia
obowiązkowe, do wyboru pozostają fakultety i moduły...
ROC.....

> Ja jednak roznice widze.

Jak wyżej...


> Skoro obowiazkowe sa tylko wyklady, to jeszcze bardziej mnie
> przekonalas, ze psychologiem bedziesz tylko z nazwy.

ROC... na szczęście to nie Ty będziesz weryfikatorem mojej wiedzy i
umięjętności, i prosze nie podejmuj się takich ocen skoro nie jesteś
przynajmniej doktorem psychologii...

> A co z obowiazkowymi w ten weekend, ktory poswiecasz na cwiczenia?

ROC... wiesz ile trawja zajęcia w weekend???
Zapewne nie skoro zadajesz takie pytanie...

Odnoszę wrażenie, że ta dyskusja nie ma większego sensu...
I nie mam zamiaru Cie przekonywać ani do SWPS (bo mi na tym nie zależy ) ani
tym bardziej do moich umiejętności.
Bo te zostały zweryfikowane przez osoby zapewne dużo bardziej do tego
powołane niż Ty i zapewne z dużo więszym doświadczeniem i wiedzą
psychologiczną. Toteż zakończę tę nic nie wnoszącą do moich umiejętności ani
wiedzy polemikę.

Pozdrawiam,
kamagan

Ps. Współczuje Twoim pacjentom jeśli oświecasz ich takim psychologicznym
spojrzeniem....


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-07-18 22:13:47

Temat: Re: Re: studia zaoczne psychologii
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kamagan" <k...@h...pl> napisał

> > Bez dodatkowego ksztalcenia w psychoterapii???????
> > Wspolczuje Twoim klientom.
>
> Tak jak wyżej napisałam, jeśli uzam, że moje umiejetności są
wystarczające.
> A, że jestem poważną osobą i pisałam juz wczęsniej, że wszelkie staże

> moim zdaniem potrzebne, to już nie wiem co Ci odpisać na taki post
..... :-(

mysl, mysl! ;-)

A tak w ogole to nie odebralem Twoich wczesniejszych wypowiedzi tak, jak
je opisujesz w tym poscie.

> > Czyli tylko wyklady sa obowiazkowe, cwiczenia nie?
>
> Wiesz co, może przedstawić Ci rozkład zajęc wtedy może oczywiste dla
Ciebie
> sie stanie, że jeśli są obowiązkowe wykłady to i są również ćwiczenia
> obowiązkowe, do wyboru pozostają fakultety i moduły...
> ROC.....

To dlaczego piszesz: "obowiązkowe (wykłady)" ???

> Jak wyżej...

j.w.

> > Skoro obowiazkowe sa tylko wyklady, to jeszcze bardziej mnie
> > przekonalas, ze psychologiem bedziesz tylko z nazwy.
>
> ROC... na szczęście to nie Ty będziesz weryfikatorem mojej wiedzy i
> umięjętności, i prosze nie podejmuj się takich ocen skoro nie jesteś
> przynajmniej doktorem psychologii...

Zauważyłaś, że to zdanie warunkowe?
I dlaczego przypisujesz mi chęć weryfikacji Twoich umiejętności?

> > A co z obowiazkowymi w ten weekend, ktory poswiecasz na cwiczenia?
>
> ROC... wiesz ile trawja zajęcia w weekend???
> Zapewne nie skoro zadajesz takie pytanie...

Pislas, ze obowiazkowe sa wyjklady.
Myslalem, ze piszesz prawde....

> Odnoszę wrażenie, że ta dyskusja nie ma większego sensu...
> I nie mam zamiaru Cie przekonywać ani do SWPS (bo mi na tym nie
zależy ) ani
> tym bardziej do moich umiejętności.

a ja nie rozumie, czemu uwazasz, ze chcialbym byc przekonywany?

> Bo te zostały zweryfikowane przez osoby zapewne dużo bardziej do tego
> powołane niż Ty i zapewne z dużo więszym doświadczeniem i wiedzą
> psychologiczną. Toteż zakończę tę nic nie wnoszącą do moich
umiejętności ani
> wiedzy polemikę.

jak uwazasz.

> Ps. Współczuje Twoim pacjentom jeśli oświecasz ich takim
psychologicznym
> spojrzeniem....

nie jestem psychologiem, nigdy tez tego nie twierdzilem.

Pozdrawiam,
Krzysztof


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

aura
Re: znikajace posty...
Re: Testy - prośba
Testy - prośba
książka dla nastolatka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »