« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-09-13 12:48:11
Temat: Re: Recepta na okularyDnia 13.09.2006, o godzinie 09.38.42, na pl.sci.medycyna, Lia napisał(a):
>>> Bo brzmi to własciwie jak kiepski dowcip...4,20. A mnie jedno szkło
>>> kosztuje ponad 200 zł.
>> Jakie?
> Nie wiem, daję u optyka kartę ubezpieczenia, prosze o dokładnie takie same
> szkła, a oni w komputerze sobie sprawdzają co swego czasu wybierałam.
> W ogolnym zarysie - Zeiss, cieniowany jakos tam specyficznie, z ilomaś
> powłokami. A po dwóch tygodniach czekania mam je na własność :)
Dwa tygodnie? Czyli masz astygmatyzm.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-09-13 12:50:51
Temat: Re: Recepta na okularyDnia 2006-09-13 14:48:11 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Habeck Colibretto* skreślił te oto słowa:
>>>> Bo brzmi to własciwie jak kiepski dowcip...4,20. A mnie jedno szkło
>>>> kosztuje ponad 200 zł.
>>> Jakie?
>> Nie wiem, daję u optyka kartę ubezpieczenia, prosze o dokładnie takie same
>> szkła, a oni w komputerze sobie sprawdzają co swego czasu wybierałam.
>> W ogolnym zarysie - Zeiss, cieniowany jakos tam specyficznie, z ilomaś
>> powłokami. A po dwóch tygodniach czekania mam je na własność :)
>
> Dwa tygodnie? Czyli masz astygmatyzm.
Nie mam. Zwykłe minusy.
Ale tyle mniej wiecej sie własnie czeka na sciagniecie szkieł z Niemiec.
Kiedys jeszcze zanim weszlismy do UE dochodziło czekanie na oclenie -
róznie potrafili to przetrzymać.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-09-13 13:18:26
Temat: Re: Recepta na okularyDnia 13.09.2006, o godzinie 14.50.51, na pl.sci.medycyna, Lia napisał(a):
>>>>> Bo brzmi to własciwie jak kiepski dowcip...4,20. A mnie jedno szkło
>>>>> kosztuje ponad 200 zł.
>>>> Jakie?
>>> Nie wiem, daję u optyka kartę ubezpieczenia, prosze o dokładnie takie same
>>> szkła, a oni w komputerze sobie sprawdzają co swego czasu wybierałam.
>>> W ogolnym zarysie - Zeiss, cieniowany jakos tam specyficznie, z ilomaś
>>> powłokami. A po dwóch tygodniach czekania mam je na własność :)
>> Dwa tygodnie? Czyli masz astygmatyzm.
> Nie mam. Zwykłe minusy.
> Ale tyle mniej wiecej sie własnie czeka na sciagniecie szkieł z Niemiec.
> Kiedys jeszcze zanim weszlismy do UE dochodziło czekanie na oclenie -
> róznie potrafili to przetrzymać.
W Warszawie jest hurtownia. Mogę mieć takie szkła nawet jutro. Do
producenta idzie zamówienie kiedy są polaryzacyjne z cylindrem, albo
cieniowane z cylindrem. Albo kiedy klient koniecznie chce mieć znaczek
Zeissa w poziomie. :) No ale z Poznania do Niemiec widocznie bliżej. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-09-13 13:24:00
Temat: Re: Recepta na okularyDnia 2006-09-13 15:18:26 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Habeck Colibretto* skreślił te oto słowa:
>> Nie mam. Zwykłe minusy.
>> Ale tyle mniej wiecej sie własnie czeka na sciagniecie szkieł z Niemiec.
>> Kiedys jeszcze zanim weszlismy do UE dochodziło czekanie na oclenie -
>> róznie potrafili to przetrzymać.
>
> W Warszawie jest hurtownia. Mogę mieć takie szkła nawet jutro.
Z tego co mi wiadomo, cieniowanie jednak zajmuje odrobine czasu.
> Do
> producenta idzie zamówienie kiedy są polaryzacyjne z cylindrem, albo
> cieniowane z cylindrem.
A ja nie mam cylindrów. Uwierz.
I mam cieniowanie, bo mam sporą wadę, i akurat na tym mi zależy.
> Albo kiedy klient koniecznie chce mieć znaczek
> Zeissa w poziomie. :)
Hmm, a to są rózne sposoby umieszczania tego znaczka na szkłach?
Bo mi to znaczek rybka, wazne zeby szkła były Zeissa. Zeisowskich nie
jestem w stanei zarysowac po kilku latach uzytkowania, nie zeisowskie
uzywane wczesniej (utwardzane of korz) po poł roku nadawaly sie do wymiany.
O komforcie widzenia przy wybranych powłokach teraz nie wspominając
nawet...
> No ale z Poznania do Niemiec widocznie bliżej. :)
Blizej :) Milej :) Przyjemniej :) Zwykle taniej :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-09-13 13:42:37
Temat: Re: Recepta na okularyDnia 13.09.2006, o godzinie 15.24.00, na pl.sci.medycyna, Lia napisał(a):
>> W Warszawie jest hurtownia. Mogę mieć takie szkła nawet jutro.
> Z tego co mi wiadomo, cieniowanie jednak zajmuje odrobine czasu.
Hmmm... pewnie to rzeczywiście coś specyficznego. :)
>> Do
>> producenta idzie zamówienie kiedy są polaryzacyjne z cylindrem, albo
>> cieniowane z cylindrem.
> A ja nie mam cylindrów. Uwierz.
Ale ja nie twierdzę, że masz. Mówię tylko w jakich przypadkach na pewno
idzie zamówienie do producenta (wypadki, w których szkła muszą być dobrane
do konkretnego klienta).
> I mam cieniowanie, bo mam sporą wadę, i akurat na tym mi zależy.
A mogę zapytać, co ma cieniowanie do wady?
>> Albo kiedy klient koniecznie chce mieć znaczek
>> Zeissa w poziomie. :)
> Hmm, a to są rózne sposoby umieszczania tego znaczka na szkłach?
Jest po prostu umieszczony na szkle. Jeżeli jest to sfera to to czy znaczek
znajdzie się w oprawce zależy od wielkości oprawek. To czy będzie poziomo
zależy... od optyka. :)
Jak jest to cylinder to kwestia znalezienia się w oprawce jest podobna, ale
ponieważ w cylindrze oś jest zależna od oka, to ustawienie znaczka także.
:)
> Bo mi to znaczek rybka, wazne zeby szkła były Zeissa. Zeisowskich nie
> jestem w stanei zarysowac po kilku latach uzytkowania, nie zeisowskie
> uzywane wczesniej (utwardzane of korz) po poł roku nadawaly sie do wymiany.
> O komforcie widzenia przy wybranych powłokach teraz nie wspominając
> nawet...
Ja wcześniej miałem Hoyę (u większości optyków to sprzedają). Jest hoyowa,
że tak powiem. Po 2 latach była mleczna od zarysowań. Zeissa mam od 2
miesięcy. Na razie bez rysek. :)
>> No ale z Poznania do Niemiec widocznie bliżej. :)
> Blizej :) Milej :) Przyjemniej :) Zwykle taniej :)
To ostatnie najważniejsze. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-09-13 13:54:37
Temat: Re: Recepta na okularyDnia 2006-09-13 15:42:37 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Habeck Colibretto* skreślił te oto słowa:
>> I mam cieniowanie, bo mam sporą wadę, i akurat na tym mi zależy.
>
> A mogę zapytać, co ma cieniowanie do wady?
Im wiekszy minus tym bardziej pomniejsone jest oko przez szkło, i IMo nie
wyglada to ciekawie. Wiec skoro wada ta moze byc zminimalizowana jak tylko
sie da to why not :)
> Ja wcześniej miałem Hoyę (u większości optyków to sprzedają). Jest hoyowa,
> że tak powiem. Po 2 latach była mleczna od zarysowań. Zeissa mam od 2
> miesięcy. Na razie bez rysek. :)
No roznica w jakosci jest, zobaczysz :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-09-13 18:28:48
Temat: Re: Recepta na okularyDnia 13.09.2006, o godzinie 15.54.37, na pl.sci.medycyna, Lia napisał(a):
>>> I mam cieniowanie, bo mam sporą wadę, i akurat na tym mi zależy.
>> A mogę zapytać, co ma cieniowanie do wady?
> Im wiekszy minus tym bardziej pomniejsone jest oko przez szkło, i IMo nie
> wyglada to ciekawie. Wiec skoro wada ta moze byc zminimalizowana jak tylko
> sie da to why not :)
Cieniowanie... bosz... cień. ROTFL.
Pisałaś o wyższym indeksie. Ech... :)
No fakt, indeks dodatkowo sporo kosztuje. Ale ZTCW to u Zeissa w Wawie jest
od ręki. :P BTW duży ten indeks?
>> Ja wcześniej miałem Hoyę (u większości optyków to sprzedają). Jest hoyowa,
>> że tak powiem. Po 2 latach była mleczna od zarysowań. Zeissa mam od 2
>> miesięcy. Na razie bez rysek. :)
> No roznica w jakosci jest, zobaczysz :)
Na razie nie widzę, ale może za dwa lata, kiedy okaże się, że nie będą
mleczne od rysek. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-09-13 18:36:37
Temat: Re: Recepta na okularyDnia 2006-09-13 20:28:48 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Habeck Colibretto* skreślił te oto słowa:
> No fakt, indeks dodatkowo sporo kosztuje. Ale ZTCW to u Zeissa w Wawie jest
> od ręki. :P BTW duży ten indeks?
Tak jak pisałam na poczatku - Pan sobie sprawdzi w komputerze jaki, i ja
poprosze taki sam i tym razem ;)
Nie wiem. Serio. Nie zaprzatamn tym sobie głowy :)
Ale w nastepnym miesiacu chce sobie zrobic szkła do dwóch nowych oprawek to
sie moge dopytac, jesli Cie to ineresuje :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-09-13 20:48:54
Temat: Re: Recepta na okularyDnia 13.09.2006, o godzinie 20.36.37, na pl.sci.medycyna, Lia napisał(a):
>> No fakt, indeks dodatkowo sporo kosztuje. Ale ZTCW to u Zeissa w Wawie jest
>> od ręki. :P BTW duży ten indeks?
> Tak jak pisałam na poczatku - Pan sobie sprawdzi w komputerze jaki, i ja
> poprosze taki sam i tym razem ;)
>
> Nie wiem. Serio. Nie zaprzatamn tym sobie głowy :)
No i tym różni się kobieta od mężczyzny. :)
> Ale w nastepnym miesiacu chce sobie zrobic szkła do dwóch nowych oprawek to
> sie moge dopytac, jesli Cie to ineresuje :)
Ja wrzucam w sobotę. :)
Dużą Ty masz tą wadę (ja -3.5 z cylindrem -1 i -1.25)?
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-09-13 20:51:16
Temat: Re: Recepta na okularyDnia 2006-09-13 22:48:54 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Habeck Colibretto* skreślił te oto słowa:
> Ja wrzucam w sobotę. :)
> Dużą Ty masz tą wadę (ja -3.5 z cylindrem -1 i -1.25)?
(potuptałam sprawdzic do portfela)
-4,5, -3,25
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |