Data: 2011-02-16 14:58:53
Temat: Re: Redart.
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisał w wiadomości
news:c860c145-c061-41d1-aeaa-287eded89470@a11g2000pr
o.googlegroups.com...
>U Buddy i Jezusa masz tak samo, ale Cebek ma problemy z dostrzeganiem
>podstawy istnienia i miesza mu się '' ja'' z grzechem,.....czyli masz
>wyparcie dla elementów zewnętrznych.
I jest i nie jest. Żyli w różnych czasach i mówili innymi językami do innych
odbiorców.
Jeden miał na karku faryzeuszy, drugi miał na karku skostniały system
kastowy.
W efekcie ich działałność dała zupełnie inne owoce. Przyjęła także istotnie
różną formułę intelektualną. Nie każda religia jest dla każdego.
Ja uważam, że bezpieczniej jest mówić, że to jednak nie jest to samo.
Mówienie, że "to samo" musi mieć specyficzny kontekst, w którym
wszyscy uczestnicy godzą się na odrzucenie wielu detali jako mniej
istotnych. Jeśłi sięjednak na to nie godzą, to mówienie 'to samo' nie ma
sensu.
|