Data: 2011-02-17 13:31:23
Temat: Re: Redart.
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ijhlcg$2udr$1@news.mm.pl...
> BTW gdyby nie ten twój "guru" to pasowałoby do niektórych
> grup studiujących i rozwijających nauki Jezusa w początkowych
> wiekach ery nowożytnej.
Nie zauważyłem tego wcześniej. Masz rację co do podobieństwa.
Bo dużo zależy od tego, jak głęboko rozumieć 'wbrew wszystkiemu
i wszystkim'. Ja zrozumiałem to jako wbrew 'totalne', włączając w to
bycie wbrew swojej rodzinie, czyli żonie, małym dzieciom, pracodawcy
itp itd. Wychodzi jednak na to, że nie dokładnie takie 'wszystko' miałeś
na myśli.
Na marginesie: Śakjamuni w swoich początkach zrobił właśnie taki
totalny 'wbrew', tyle, że nie miał kogoś takiego, jak Jezus, kto by
mu pomógł.
Fakt, że Budda porzucił żonę i dziecko do dziś odbija się czkawką
całemu buddyzmowi - nie jest to wzorzec godny absolutnego naśladowania
(co również obala Twoją tezę, że należy bezwzględnie upodobnić
się do Buddy).
|