Data: 2004-04-08 10:06:55
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kasia Kulpa wrote:
>>Nieszanujący się może czynić. Znałam nawet nie konia, a koniową, która
>>zaczepiała ludzi łapiąc za włosy. Robiła to o wiele delikatniej, niż
>>chłopcy ciągnący dziewczynki za warkocze :-)
>>
>>
>wyzsza kultura, od razu widac. :)
>
>
Pewnie, wogóle była bardzo sympatyczna. Panów ciągała nawet po maneżu
a w "damskiej rączce" była grzeczna jak baranek.
>omatko, wyobrazilam sobie tipsa w zupie :)
>
>
Ja też, wypukłym do dołu, taka mała łódeczka :-)
>>Rodzaju zbrodni chyba tipsy nie wykluczają żadnego - nie ma zakazu
>>strzelania w tipsach, należy wziąć pistolet w pazurki, pazurkiem pociągnać
>>za spust/cyngiel czy cóś podobnego i na pistolecie odcisków nie ma.
>>Najłatwiej jednak chyba w pazurki wziać szklanke i dosypać arszeniku.
>>
>>
>nabierajac tipsem, oczywiscie. ale szklanka moze sie z tipsow wypsnac.
>ogolnie, wymagana zrecznosc.
>
>
No pewnie, byle lebiega nie popełni zbrodni doskonałej.
>>Płasko ścięte na końcu? Nosić nie będę, ale jak komuś się podoba,
>>to mnie nie przeszkadza. Jedne nawet widziałam interesujące - malowane
>>w taki wzór podobny do kaszmiru. Na mniejszym pazurku wzór by się
>>nie zmieścił.
>>
>>
>tzn. jaki to byl wzor?
>
>kasica, ktorej kaszmir kojarzy sie wylacznie z gatunkiem welenki
>
>
>
Zgadza się. I dawniej taka wełenka bywała głównie w tzw. turecki wzór,
widywałam ten wzór tylko na kaszmirze i przechrzciłam :-) Mam gdzieś chyba
taką chustkę.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|