Data: 2007-06-17 21:24:25
Temat: Re: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: "AsiaBe" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> moja mama jest po udarze. byla w klinice w Warszawie, nic ciekawego,
> zero opieki, jak nie zaplacisz to nikt sie nie zajmie,
W ktorej klinice? Na jakim oddziale? Jak dlugo? Ile jest po tym udarze? Nie
wszedzie jest tak samo i kazdy pacjent jest inny...
> Reptach, tam jest specjalny oddzial dla paracostam, tych z niedowladem
> jednej strony.
Ci z niedowladem jednej strony to chemiplegicy. Para - to ci z niedowladem
nog. Rehabilitacja kazdego z nich wyglada inaczej.
jesli sie ojciec zaprze i chce mu sie, to ma tam sprzet i
> ludzi o podobnych problemach, ktorzy pomoga.
Normalnie super, a moze znasz kogos z pruchnica - wlasnie psuje mi sie
piatka? Razem cos wymyslimy... ;-)
>
> Niestety stekow bzdur, jakich sie nasluchalismy w ciagu tego poltora roku
> od lekarzy i rehabilitantow nie sposob zliczyc. najlepiej samemu probowac
> coraz to nowych rzeczy tez.
Przykro, ze natknelyscie sie na niekompetentne osoby. Nie znaczy to jednak,
ze wszyscy terapeuci i lekarze tacy sa. Dobrze poprowadzona rehabilitacja
moze zdzialac cuda. Dlatego w swoim poprzednim poscie sugeruje rumcajsowi,
zeby pytal sie o certyfikaty. To, ze ktos mowi, ze zna sie na udarach, nie
znaczy, ze tak naprawde jest. Poza tym wiedza z tego zakresu z kazdym rokiem
posuwa sie naprzod. To co bylo aktualne rok temu, dzis juz nie obowiazuje.
Osobiscie nie polecam samodzielnego rozwiazywania problemow...
Pozdrawiam
mimo wszystko wierzaca w sluzbe zdrowia AsiaBe :-)
|