Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-06-17 09:09:24

Temat: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: rumcajs <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Mój ojciec miał rok temu wylew. Szczęśliwie z tego wyszedł w szpitalu i
sukcesywnie odzyskiwał sprawność. W tej chwili ma upośledzoną sprawność
prawej ręki i nogi. Przez ten rok korzystał z zabiegów rehabilitacji w
miejscowym szpitalu. Chciałbym go jednak dodatkowo wysłać do jakiegoś
ośrodka rehabilitacyjnego.
W związku z tym pytanie do Was - czy możecie polecić jakiś dobry ośrodek
specjalizujący się w rehabilitacji po wylewach ?
Z racji tego, że ojciec miał też wcześniej zawał i jest cukrzykiem
konieczna by była stała opieka lekarska. Idealnie byłoby, gdyby
dodatkowo ośrodek znajdował się w jakiejś atrakcyjnej lokalizacji.

Szukając w necie natknąłem się na Ośrodek w Michorzewie, ale nie wiem
czy przyjmują tylko osoby ze stwardnieniem rozsianym i po udarze, czy
rółnież po wylewach. No i nie wiem czy jest tam przez cały czas opieka
lekarska.
Może ktoś ma jakieś doświadczenia i informacje na temat tego ośrodka ?

Za wszelką pomoc będę niezmiernie wdzięczny

Z góry dziękuję
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-06-17 12:54:22

Temat: Re: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: "cirkon" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Szukając w necie natknąłem się na Ośrodek w Michorzewie, ale nie wiem
> czy przyjmują tylko osoby ze stwardnieniem rozsianym i po udarze, czy
> rółnież po wylewach.

Wydaje mi się, że udar i wylew to jedno i to samo... Ale mogę się mylić.

pozdrawiam,
Maciek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-06-17 15:02:08

Temat: Re: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "rumcajs" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:f52tpi$42s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Mój ojciec miał rok temu wylew. Szczęśliwie z tego wyszedł w szpitalu i
> sukcesywnie odzyskiwał sprawność. W tej chwili ma upośledzoną sprawność
> prawej ręki i nogi. Przez ten rok korzystał z zabiegów rehabilitacji w
> miejscowym szpitalu. Chciałbym go jednak dodatkowo wysłać do jakiegoś
> ośrodka rehabilitacyjnego.
> W związku z tym pytanie do Was - czy możecie polecić jakiś dobry ośrodek
> specjalizujący się w rehabilitacji po wylewach ?
> Z racji tego, że ojciec miał też wcześniej zawał i jest cukrzykiem
> konieczna by była stała opieka lekarska. Idealnie byłoby, gdyby
> dodatkowo ośrodek znajdował się w jakiejś atrakcyjnej lokalizacji.
>
> Szukając w necie natknąłem się na Ośrodek w Michorzewie, ale nie wiem
> czy przyjmują tylko osoby ze stwardnieniem rozsianym i po udarze, czy
> rółnież po wylewach. No i nie wiem czy jest tam przez cały czas opieka
> lekarska.
> Może ktoś ma jakieś doświadczenia i informacje na temat tego ośrodka ?
>
> Za wszelką pomoc będę niezmiernie wdzięczny
>
Jeden z najlepszych ośrodków w Polsce. Szczerze polecam!
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-06-17 18:52:33

Temat: Re: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: "AsiaBe" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc! Wylew to tez typ udaru :-) Jak rozgladasz sie za osrodkiem, sprawdzaj
jakimi metodami rehabilitacyjnymi tam pracuja i czy terapeuci sa
dyplomowani, czy tylko mowia, ze pracuja ta czy tamta metoda. Polecam metody
NDT Bobath i PNF - mozesz sobie o nich poczytac na www.fizjoterapia.pl .
Jezeli jestes zainteresowany prywatnym osrodkiem to polecam Sorno
(www.sorno.pl), jezeli na fundusz to w Instytucie Psychiatrii i Neurologii
http://www.ipin.edu.pl/ w Wawie maja super oddzial rehabilitacyjny oraz w
CKiR http://www.ckir.pl/ w Konstancinie. Do obydwu osrodkow bardzo trudno
sie dostac, a w tym drugim tata musi byc w miare niezalezny albo z
opiekunem.
Pozdrawiam!
AsiaBe


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-06-17 20:51:57

Temat: Re: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: Boska <n...@n...ru> szukaj wiadomości tego autora

rumcajs wrote:
> Witam
>
> Mój ojciec miał rok temu wylew. Szczęśliwie z tego wyszedł w szpitalu i
> sukcesywnie odzyskiwał sprawność. W tej chwili ma upośledzoną sprawność
> prawej ręki i nogi. Przez ten rok korzystał z zabiegów rehabilitacji w
> miejscowym szpitalu. Chciałbym go jednak dodatkowo wysłać do jakiegoś
> ośrodka rehabilitacyjnego.

moja mama jest po udarze. byla w klinice w Warszawie, nic ciekawego,
zero opieki, jak nie zaplacisz to nikt sie nie zajmie, teraz jest w
Reptach, tam jest specjalny oddzial dla paracostam, tych z niedowladem
jednej strony. jesli sie ojciec zaprze i chce mu sie, to ma tam sprzet i
ludzi o podobnych problemach, ktorzy pomoga.

Niestety stekow bzdur, jakich sie nasluchalismy w ciagu tego poltora
roku od lekarzy i rehabilitantow nie sposob zliczyc. najlepiej samemu
probowac coraz to nowych rzeczy tez.

Zycze Tacie wszystkiego najlepszego i duzo samozaparcia, niech odzyska
forme.

Boska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-06-17 21:24:25

Temat: Re: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: "AsiaBe" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> moja mama jest po udarze. byla w klinice w Warszawie, nic ciekawego,
> zero opieki, jak nie zaplacisz to nikt sie nie zajmie,
W ktorej klinice? Na jakim oddziale? Jak dlugo? Ile jest po tym udarze? Nie
wszedzie jest tak samo i kazdy pacjent jest inny...


> Reptach, tam jest specjalny oddzial dla paracostam, tych z niedowladem
> jednej strony.
Ci z niedowladem jednej strony to chemiplegicy. Para - to ci z niedowladem
nog. Rehabilitacja kazdego z nich wyglada inaczej.

jesli sie ojciec zaprze i chce mu sie, to ma tam sprzet i
> ludzi o podobnych problemach, ktorzy pomoga.
Normalnie super, a moze znasz kogos z pruchnica - wlasnie psuje mi sie
piatka? Razem cos wymyslimy... ;-)


>
> Niestety stekow bzdur, jakich sie nasluchalismy w ciagu tego poltora roku
> od lekarzy i rehabilitantow nie sposob zliczyc. najlepiej samemu probowac
> coraz to nowych rzeczy tez.
Przykro, ze natknelyscie sie na niekompetentne osoby. Nie znaczy to jednak,
ze wszyscy terapeuci i lekarze tacy sa. Dobrze poprowadzona rehabilitacja
moze zdzialac cuda. Dlatego w swoim poprzednim poscie sugeruje rumcajsowi,
zeby pytal sie o certyfikaty. To, ze ktos mowi, ze zna sie na udarach, nie
znaczy, ze tak naprawde jest. Poza tym wiedza z tego zakresu z kazdym rokiem
posuwa sie naprzod. To co bylo aktualne rok temu, dzis juz nie obowiazuje.
Osobiscie nie polecam samodzielnego rozwiazywania problemow...

Pozdrawiam
mimo wszystko wierzaca w sluzbe zdrowia AsiaBe :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-06-17 22:36:22

Temat: Re: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: Boska <n...@n...ru> szukaj wiadomości tego autora

AsiaBe wrote:

> jesli sie ojciec zaprze i chce mu sie, to ma tam sprzet i
>> ludzi o podobnych problemach, ktorzy pomoga.
> Normalnie super, a moze znasz kogos z pruchnica - wlasnie psuje mi sie
> piatka? Razem cos wymyslimy... ;-)

troszke pierdzielisz bez sensu. mowie o samopomocy pacjentow w osrodku,
gdzie zabiegow i cwiczen jest w sumie dwie godzinki moze dziennie,
reszte dnia (po obiedzie nikt nic nie robi) pacjent albo lezy plackiem i
oglada tv albo probuje sam lub z pomoca chodzacych towarzyszy wypelnic
dzien rehabilitacja, zeby szybciej i zdrowiej opuscic osrodek i nie
zajmowac miejsca wielu chetnym. korytarze pelne sa sprzetu, na ktorym
chorzy moga sami probowac i cwiczyc, a ilosc krokow wykonanych dosc
wymiernie przeklada sie na szybkosc powrotu do zdrowia w wielu
przypadkach. od siedzenia jeszcze nikt nie zaczal chodzic.

gdzie tu twoje problemy zebowe to nie mam pojecia.

>
>> Niestety stekow bzdur, jakich sie nasluchalismy w ciagu tego poltora roku
>> od lekarzy i rehabilitantow nie sposob zliczyc. najlepiej samemu probowac
>> coraz to nowych rzeczy tez.
> Przykro, ze natknelyscie sie na niekompetentne osoby. Nie znaczy to jednak,
> ze wszyscy terapeuci i lekarze tacy sa. Dobrze poprowadzona rehabilitacja
> moze zdzialac cuda. Dlatego w swoim poprzednim poscie sugeruje rumcajsowi,
> zeby pytal sie o certyfikaty. To, ze ktos mowi, ze zna sie na udarach, nie
> znaczy, ze tak naprawde jest. Poza tym wiedza z tego zakresu z kazdym rokiem
> posuwa sie naprzod. To co bylo aktualne rok temu, dzis juz nie obowiazuje.
> Osobiscie nie polecam samodzielnego rozwiazywania problemow...
>
> Pozdrawiam
> mimo wszystko wierzaca w sluzbe zdrowia AsiaBe :-)
>
>
zupelnie nie naskakuje na cala sluzbe, troszke jak filip z konopii
wyskoczylas. zdarzylo mi sie kilku kompetentnych, a bez cwiczen
wymyslanych przez mojego ojca codziennie zaraz po odlaczeniu polowy
mozgu mojej mamy pierwsze cwiczenia dostalaby jakies 8 miesiecy po
fakcie, kiedy trafil nam sie pierwszy kompetentny rehabilitant.

ze nie wspomne, ze w jednej klinice polozono mame na niewlasciwy
oddzial... i ze ordynatorzy dzwonili do mojego ojca czy on wie jakie i
jak moja mama ma brac tabletki...

osobiscie polecam samodzielna probe rozwiazywania problemu. bo inaczej
niewielu sie "trafi" takich, ktorzy tego nie spartola dla roznych wzgledow.

wybacz Asiu, nie chce mi sie ciagnac tematu, tak jak i ty nie jestes
zorientowana w przejsciach mojej rodziny tak i ja w twoim obeznaniu z
PRAWDZIWA sytuacja widziana od strony pacjenta w tych placowkach.

nazw nie zamierzam podawac. juz mnie kiedys postraszono, zebym
ocenzurowala wlasnego bloga, bo pisze "nieprawde" o klinice. hy hy hy.
zrobilam to, moja mama ciagle tam przebywala, wiec nie bardzo mialam
inne wyjscie.

ja natomiast nie narzekam. w innej klinice zrobiono mi operacje kolana,
sciagnieto 50zl za zmiane opatrunku (!), 80zl za 5 minutowa konsultacje
z pania rehabilitant, ktora mi szybko powiedziala, ze mam rozciagac
jedna strone nogi a napinac druga... potem sie udalam do profesora,
pasjonata rehabilitacji wszelakich i za te 80zl otrzymalam rozpiske
cwiczen, wyjasnienie sposobu dzialania na najblizszy rok wlacznie z
diagnoza powodu wystapienia problemu w kolanie, ktore mi pomoze uniknac
drugiej takiej samej operacji na drugiej nodze. wlacznie z pomoca
zadbania o blizne, ktora po laparoskopii jest malusia na zewnatrz, a
bolesna i "ciagnaca" wewnatrz (pani rehabilitantka w klinice nie miala
pojecia, co znaczy pojecie ciagniecia wewnatrz blizny).

bez zastanowienia natomiast uznaje polska sluzbe zdrowia za znacznie
lepsza od takiej na przyklad irlandzkiej :)

Boska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-06-18 08:25:36

Temat: Re: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: "AsiaBe" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Boska" <n...@n...ru>

> troszke pierdzielisz bez sensu. mowie o samopomocy pacjentow w osrodku,
> gdzie zabiegow i cwiczen jest w sumie dwie godzinki moze dziennie, reszte
> dnia (po obiedzie nikt nic nie robi) pacjent albo lezy plackiem i
Joke. Taki zart. Ironia to byla... Skad moglam wiedziec, o czym mowisz? A
powyzsze wyjasnienie nie wynikalo z twojego pierwszego postu. Troche luzu...


> cwiczenia dostalaby jakies 8 miesiecy po fakcie, kiedy trafil nam sie
> pierwszy kompetentny rehabilitant.
I wlasnie po to powstaja takie watki jak ten, zeby sobie wzajemnie radzic.
Kazdy radzi najlepiej jak potrafi. Zastanow sie, jakiej porady udzielilas
rumcajsowi?


> osobiscie polecam samodzielna probe rozwiazywania problemu. bo inaczej
> niewielu sie "trafi" takich, ktorzy tego nie spartola dla roznych
> wzgledow.
Ale tych niewielu da sie znalezc i lepiej wczesniej niz pozniej, a z twojej
wypowiedzi wynikalo, ze nie warto nawet probowac. Przynajmniej ja to tak
odebralam...

Pozdrawiam!
AsiaBe


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-06-18 09:43:49

Temat: Re: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: Boska <n...@n...ru> szukaj wiadomości tego autora

AsiaBe wrote:

>> osobiscie polecam samodzielna probe rozwiazywania problemu. bo inaczej
>> niewielu sie "trafi" takich, ktorzy tego nie spartola dla roznych
>> wzgledow.
> Ale tych niewielu da sie znalezc i lepiej wczesniej niz pozniej, a z twojej
> wypowiedzi wynikalo, ze nie warto nawet probowac. Przynajmniej ja to tak
> odebralam...

a nie o to mi chodzilo. inna sprawa, ze jak ja w panice szukalam
jakichkolwiek porad na tej grupie poltora roku temu, to nikt sie nie
garnal do pomocy praktycznej takiej, poza wskazaniem kliniki i
fizjoterapia.pl. a jest tyle rozwiazan, tyle drobnostek, ktore moga
ulatwic/przyspieszyc rehabilitacje i zycie z osoba z niedowladem
codzienne. na przyklad jak tu kapac taka osobe? jak wsadzic do wanny?
jak poruszac po domu sie nie wydajac od razu kosmicznych pieniedzy na
sprzety, ktorych uzywanie radzi kazda klinika?

np jak mozna na starym krzesle biurowym spokojnie dotransportowac
chorego do wanny i zjechac z tegoz krzesla w odmety rozowej pianki.

np ze istnieja plastry podtrzymujace stawy z niedowladem, zeby konczyny
nie "odpadaly".

ze istnieja leki na spastycznosc, o istnieniu ktorych dowiedzielismy sie
prawie poltora roku po urazie, a ktore przyspieszylyby rozkurcz i
rehabilitacje reki pewnie o jakies 8 miesiecy, tak cennych w pierwszym
roku rehabu.

mowie po prostu, ze w wiekszosci przypadkow na to, ze klinika/lekarz sa
niekompetentnymi palantami sie czlowiek (laik) dowiaduje po fakcie
spartolenia roboty.

Boska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-06-18 11:18:17

Temat: Re: Rehabilitacja po wylewie - jaki ośrodek ?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 17 Jun 2007, AsiaBe wrote:

> > zero opieki, jak nie zaplacisz to nikt sie nie zajmie,
> W ktorej klinice? Na jakim oddziale? Jak dlugo? Ile jest po tym udarze? Nie
> wszedzie jest tak samo i kazdy pacjent jest inny...

wg mojej wiedzy bardzo dobre wyniki ma Uniwersytecka
Klinika Rehabilitacji w Bydgoszczy
http://www.cm.umk.pl/index.php?option=displaypage&It
emid=359&op=page

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wkladka domaciczna - krwawienie po zalozeniu
[ortodoncja] pilne pytanie, aparat
kamica nerkowa a skoki temperatury...?
Podwyzszone bialko we krwi
Usuwanie zeba w upal

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »