Data: 2001-12-11 10:49:36
Temat: Re: Relacja ojciec-corka (dlugie)
Od: "EvaTMKGSM" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "poranna mgła" :
> Użytkownik "EvaTMKGSM"
>
> > Rodzice są różni i nie naszą jest winą, jeśli nie dorośli do swojej roli..
>
> Wszystko ladnie tylko, ze rodzice rowniez nie sa niczemu winni. Do
> rodzicielstwa sie nie dorasta, nie dojrzewa. Kazdy daje to co ma, czego sam
> doswiadczyl. 'Kat' jest rownoczesnie 'ofiara'. Nawet jezeli swiadomie
> odrzucimy wzorce wychowawcze swoich rodzicow to niestety przekazujemy je na
> poziomie podswiadomym, dopoki sami ich z siebie nie usuniemy. To idzie z
> pokolenia na pokolenie i winnych nalezaloby szukac... hmm... tysiace lat
> temu... ;)
A co proponujesz Grażynie, PM ?
To teraz najważniejsze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Eva
|