Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Re: zespol urojeniowy "Jezusa"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: zespol urojeniowy "Jezusa"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2004-04-08 20:17:51

Temat: Re: Religia Madrosci a medycyna
Od: "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> szukaj wiadomości tego autora


I na sosatek

DoDatek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2004-04-08 23:10:07

Temat: Re: Religia Madrosci a medycyna
Od: "alt.religion.albertanism" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A FollowUp to a message dated 08 Apr 2004 from
pl.sci.medycyna message-id= news:c54c06$98j$1@news.onet.pl :

>> Obojetne. Moj albo twoj jesli jakiegos wyznajesz.
>> Znajac cie, martwie sie o twoja dusze.
>> Mimo zla jakie doznalem od ciebie wielokrotnie, zycze ci
>> dobrze!
>
> A jesli nie wyznaje? I na sosatek nie wierze w dusze?

Kosmos sklada sie z realnosci, ktora jest niezalezna od twoich polgadow na te
realnosc.
Realnosc kosmiczna jest objektywna, niezalezna.
Mozesz np. uwazac mnie za oszusta, albo paranoika, albo kogo tak zechcesz.
Ale to bedzie zawsze tylko twoj subjektywny osad sytuacji, twoj obraz realnosci, ale
nie
realnosc.

Na podstawie wielu informacji od innych ludzi oraz informacji wlasnych, wnioskuje
racjonalnie, ze moj bog i dusze ludzi istnieja.
Ja juz do tego doszedlem i pojalem - ty jeszcze moze nie.
Ale i na ciebie kiedys przyjdzie kolej na pojecie tego. Takie sa prawa natury.

ps. Ja tez kiedys na studiach medycznych mialem faze niewiary z zadnego boga i zadna
dusze. Ale chlodno pokalkulowalem i wyszlo mi, ze jakbym sie mylil w moich
przekonaniach religijnych, to wiecej strace przy zalozeniu ze boga i duszy nie ma...
Pomysl o tym kiedys.

--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org
news:alt.religion.albertanism

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2004-04-09 05:53:03

Temat: Re: Religia Madrosci a medycyna
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 8 Apr 2004, alt.religion.albertanism wrote:

> ps. Ja tez kiedys na studiach medycznych mialem faze niewiary z zadnego boga i
zadna

dlaczego nie leczysz ludzi?

P.
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://renata.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2004-04-09 08:22:26

Temat: Re: Religia Madrosci a medycyna
Od: "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> szukaj wiadomości tego autora

"alt.religion.albertanism" <A...@o...pl> skrev i
meddelandet
> Kosmos sklada sie z realnosci, ktora jest niezalezna od twoich polgadow na
te realnosc.
> Realnosc kosmiczna jest objektywna, niezalezna.
> Mozesz np. uwazac mnie za oszusta, albo paranoika, albo kogo tak zechcesz.
> Ale to bedzie zawsze tylko twoj subjektywny osad sytuacji, twoj obraz
realnosci, ale nie
> realnosc.

I vice versa, prawda?

> Na podstawie wielu informacji od innych ludzi oraz informacji wlasnych,
wnioskuje
> racjonalnie, ze moj bog i dusze ludzi istnieja.
> Ja juz do tego doszedlem i pojalem

Subiektywnie, tylko subiektywnie. Nikt nie musi przyjac Twojej subiektywnej
oceny swiata za swoja. Bo niby z jakiej racji? Tylko dlatego, ze Tobie cos
sie uroilo? A poza tym, dazenie do prawdy OBIEKTYWNEJ i naukowego pojmowania
swiata bedzie mialo sie o wiele lepiej i powazniej, jesli przestanie byc
przez Ciebie nazywane religia. Po prostu jedno zaprzecza drugiemu, gdyz a
priori slowo religia kojarzy sie z mistycyzmem, oparami kadzidel,
przyjmowaniem czyichs wynurzen na wiare i ogolnie z czyms w rodzaju hokus
pokus.

>
> ps. Ja tez kiedys na studiach medycznych mialem faze niewiary z zadnego
boga i zadna
> dusze. Ale chlodno pokalkulowalem i wyszlo mi, ze jakbym sie mylil w moich
> przekonaniach religijnych, to wiecej strace przy zalozeniu ze boga i duszy
nie ma...

Nie zycze Ci zle - z pewnoscia masz dobre zamiary - ale idziesz droga, ktora
z gory skazuje Cie na smiech i lekcewazenie. Pomysl o tym.

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2004-04-09 10:06:32

Temat: Re: Religia Madrosci a medycyna
Od: "Artur Czeczko" <a...@e...one.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:c55mg9$quk$1@news.onet.pl...
>
> Subiektywnie, tylko subiektywnie. Nikt nie musi przyjac Twojej
subiektywnej
> oceny swiata za swoja. Bo niby z jakiej racji? Tylko dlatego, ze Tobie cos
> sie uroilo? A poza tym, dazenie do prawdy OBIEKTYWNEJ i naukowego
pojmowania
> swiata bedzie mialo sie o wiele lepiej i powazniej, jesli przestanie byc
> przez Ciebie nazywane religia. Po prostu jedno zaprzecza drugiemu, gdyz a
> priori slowo religia kojarzy sie z mistycyzmem, oparami kadzidel,
> przyjmowaniem czyichs wynurzen na wiare i ogolnie z czyms w rodzaju hokus
> pokus.

Moim zdaniem, z punktu widzenia studenta teologii, jest to baardzo błędne
pojmowanie religii. Ale nie będę na tej grupie rozwijał tego tematu...

Pozdrawiam,
Artur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2004-04-09 10:55:41

Temat: Re: Religia Madrosci a medycyna
Od: "RobertSA" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

X...@1...133.1.4,
alt.religion.albertanism <A...@o...pl>:

> ps. Ja tez kiedys na studiach medycznych mialem faze niewiary z
> zadnego boga i zadna dusze. Ale chlodno pokalkulowalem i wyszlo mi,
> ze jakbym sie mylil w moich przekonaniach religijnych, to wiecej
> strace przy zalozeniu ze boga i duszy nie ma... Pomysl o tym kiedys.

To znany argument, ale - niestety dla niego - zdecydowanie zbyt mocno
generatywny, bowiem kaze wierzyc we wszystko, co sobie tylko mozna wydumac
;)

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2004-04-09 22:59:31

Temat: Re: Religia Madrosci a medycyna
Od: "alt.religion.albertanism" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A FollowUp to a message dated 09 Apr 2004 from
pl.sci.medycyna message-id= news:c55vfo$ucr$1@opal.icpnet.pl
signed by RobertSA:

>> ps. Ja tez kiedys na studiach medycznych mialem faze
>> niewiary z zadnego boga i zadna dusze. Ale chlodno
>> pokalkulowalem i wyszlo mi, ze jakbym sie mylil w moich
>> przekonaniach religijnych, to wiecej strace przy zalozeniu
>> ze boga i duszy nie ma... Pomysl o tym kiedys.
>
> To znany argument, ale - niestety dla niego - zdecydowanie
> zbyt mocno generatywny, bowiem kaze wierzyc we wszystko, co
> sobie tylko mozna wydumac

Mnie wystarczylo, ze uwierzylem w boga, co prawda skrajnie
odmiennego od boga katolickiego, ale to wystarczylo, aby
reszta swiatopogladu zaczela mi sie ukladac w sensowna
logiczna calosc.


Z dobrymi życzeniami,
--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org
news:alt.religion.albertanism

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2004-04-09 23:18:21

Temat: Re: Religia Madrosci a medycyna
Od: "alt.religion.albertanism" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A FollowUp to a message dated 09 Apr 2004 from
pl.sci.medycyna message-id= news:c55mg9$quk$1@news.onet.pl
signed by =sve@na=:

>> Kosmos sklada sie z realnosci, ktora jest niezalezna od
>> twoich polgadow na te realnosc. Realnosc kosmiczna jest
>> objektywna, niezalezna. Mozesz np. uwazac mnie za oszusta,
>> albo paranoika, albo kogo tak zechcesz. Ale to bedzie
>> zawsze tylko twoj subjektywny osad sytuacji, twoj obraz
>> realnosci, ale nie realnosc.
>
> I vice versa, prawda?

Tak, prawda. Wszyscy podlegamy tym samym prawom natury.

>> Na podstawie wielu informacji od innych ludzi oraz
>> informacji wlasnych, wnioskuje racjonalnie, ze moj bog i
>> dusze ludzi istnieja. Ja juz do tego doszedlem i pojalem
>
> Subiektywnie, tylko subiektywnie. Nikt nie musi przyjac
> Twojej subiektywnej oceny swiata za swoja.

To prawda. Ale dlaczego ludzie mieliby przyjmowac poglady na
zycie, cialo ludzkie, zdrowie i smierc od starozytnych ciesli
z Galilei, handlarza z Arabii, a nie wspolczesnego lekarza z
Polski?

> Bo niby z jakiej
> racji? Tylko dlatego, ze Tobie cos sie uroilo?

A czemu nie? Mnie sie uroilo jedno, innym sie uroilo cos
innego! Historia medycyny dostarcza az nadto dowodow, ze
ludzkosc, lekarze cale wieki zyli i praktykowali wedle jakis
urojen! Czy wiesz, ze krazenie krwi w ciele czlowieka odkryto
dopiero w 17 wieku!!! A Pasteur wykryl bakterie pod koniec
wieku 19! A wczesniej lekarze kierujacy sie urojeniami zabili
tysiace kobiet grzebiac brudnymi rekami w ich zakrwawionych
kroczach..., myslac ze im tak pomagaja rodzic dziecko... Jak
pojdziesz do twojego lekarza to zastanow sie przy badaniu
albo zabiegu, jakimi urojeniami kieruje sie ten twoj lekarz
wspolczesny... Ciekawe co mu sie wydaje dzisiaj, a co
zostanie obalone za 50, czy sto lat....

My wszyscy zyjemy w virtualnym swiecie urojen spolecznych,
naukowych, takim "Matrix" z filmu.

> A poza tym,
> dazenie do prawdy OBIEKTYWNEJ i naukowego pojmowania swiata
> bedzie mialo sie o wiele lepiej i powazniej, jesli
> przestanie byc przez Ciebie nazywane religia. Po prostu
> jedno zaprzecza drugiemu, gdyz a priori slowo religia
> kojarzy sie z mistycyzmem, oparami kadzidel, przyjmowaniem
> czyichs wynurzen na wiare i ogolnie z czyms w rodzaju hokus
> pokus.

Ok. Myslisz tak, bo nie znasz dokladnie mojej religii.
Znasz ja bardzo powierzchownie. Religia Madrosci to religia
nowego typu. Religia Madrosci kieruje sie innymi
przeslankami, paradygmatami, metodami. Zreszta juz samo slowo
religia, w jezyku ktory tworze - taka nowomowa, jak wiesz -
jest rozumiane inaczej. Dla mnie np. komunizm i socjalizm to
tez religia, a maszerujacy radosnie z flagami i napisami
slawiacymi przywodcow partyjnych to wyznawcy tamtych religij.
Wiele zalezy od sposobu rozumowania.

Ja za cel postawilem sobie polaczenie Nauki z Mistyka, bo
zauwazylem ze obie sa wartosciowe i rozdzielanie ich jest
szkodliwe i bezsensowne.


>> ps. Ja tez kiedys na studiach medycznych mialem faze
>> niewiary z zadnego boga i zadna dusze. Ale chlodno
>> pokalkulowalem i wyszlo mi, ze jakbym sie mylil w moich
>> przekonaniach religijnych, to wiecej strace przy zalozeniu
>> ze boga i duszy nie ma...
>
> Nie zycze Ci zle - z pewnoscia masz dobre zamiary - ale
> idziesz droga, ktora z gory skazuje Cie na smiech i
> lekcewazenie. Pomysl o tym.

Mysle o tym i jestem swiadom tego od samego poczatku mojej
dzialalnosci. Wysmianie i lekacewazenie to pierwsze rzeczy
jakie spotykaja proroka. Szacunek i uznanie przychodza dlugo
potem...


Z dobrymi życzeniami,
--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org
news:alt.religion.albertanism

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2004-04-10 06:51:20

Temat: Re: Religia Madrosci a medycyna
Od: "Agata" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "alt.religion.albertanism"
<A...@o...pl> napisał:
> Ale dlaczego ludzie mieliby przyjmowac poglady na
> zycie, cialo ludzkie, zdrowie i smierc od starozytnych ciesli
> z Galilei, handlarza z Arabii, a nie wspolczesnego lekarza z
> Polski?
>
> > Bo niby z jakiej
> > racji? Tylko dlatego, ze Tobie cos sie uroilo?
>
> A czemu nie? Mnie sie uroilo jedno, innym sie uroilo cos
> innego! Historia medycyny dostarcza az nadto dowodow, ze
> ludzkosc, lekarze cale wieki zyli i praktykowali wedle jakis
> urojen! Czy wiesz, ze krazenie krwi w ciele czlowieka odkryto
> dopiero w 17 wieku!!! A Pasteur wykryl bakterie pod koniec
> wieku 19! A wczesniej lekarze kierujacy sie urojeniami zabili
> tysiace kobiet grzebiac brudnymi rekami w ich zakrwawionych
> kroczach..., myslac ze im tak pomagaja rodzic dziecko... Jak
> pojdziesz do twojego lekarza to zastanow sie przy badaniu
> albo zabiegu, jakimi urojeniami kieruje sie ten twoj lekarz
> wspolczesny... Ciekawe co mu sie wydaje dzisiaj, a co
> zostanie obalone za 50, czy sto lat....
...hm, i to właśnie jest argument p r z e c i w kierowaniu się urojeniami
(również twoimi, nieprawdaż?). Może to dobry moment, żeby zacząć je leczyć?

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2004-04-10 16:03:47

Temat: Re: Religia Madrosci a medycyna
Od: "alt.religion.albertanism" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A FollowUp to a message dated 10 Apr 2004 from
pl.sci.medycyna message-id= news:c585id$oiq$1@news.onet.pl
signed by Agata:

> ...hm, i to właśnie jest argument p r z e c i w kierowaniu
> się urojeniami (również twoimi, nieprawdaż?). Może to dobry
> moment, żeby zacząć je leczyć?

Oczywiscie, ze nie warto kierowac sie urojeniami. Ale jest
to prawie niewykonalne. Wynika to z ograniczen ludzkiego
umyslu. To czego ludzie nie potrafia pojac intelektem,
pokrywaja urojeniami. Rowniez ty. Rowniez ja. Jak wiec chcesz
"leczyc" 99% ludzkosci?
Wiesz, ze kiedys wiekszosc ludzi w Europie zyla z urojeniem, ze
Ziemia jest plaska? Ze Ziema to centrum kosmosu, bo ja stworzyl
bog Israela Jahu specjalnie dla ludzi. Nawet Slonce kiedys krecilo
sie wokol Ziemi dla Jezusa i jego wyznawcow.

Jak wiec uzdrowic tak wielkie ilosci ludzi? Jak usunac z nich owe
urojenia?

Moj sposob to nauczenie ludzi alternatywnej religii, ktora
minimalizuje urojenia. Lekarstwa tu nie pomoga, ale madre slowa
i czyny.

--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org
news:alt.religion.albertanism

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Cenzura onet.pl wobec proroka -cd
Stomatolog
Czy na USG można wykryć czy dziecko ma Down'a
DZIEKI KRZYSIU
TŁUSZCZAK

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »