Data: 2002-03-08 03:03:18
Temat: Re: Religia, zasady z "dobrego domu", fanatyzm - jak z tym walczyc?
Od: "Andrzej Mikołajczyk" <s...@b...sprint.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:a62nra$jkq$3@news.tpi.pl...
>
> Nie żyje przecież na bezludnej wyspie. Ma nagle olać zasady rodziny, bo Ty
> tak chcesz?. Może to zresztą "pusty" argument, a na prawdę chodziło jej o
> Wasz wspólny nocleg.
Czytaj to co pisze, oboje chcielismy jechac.
ZAPYTALISMY (liczba mnoga), czy mozemy jechac. Wiem ze o nocleg chodzilo,
caly czas chodzi o nocleg i zwiazany z tym ewentualny wiekszy brzuszek. :)
>
>
> A skąd Ty wiesz, co jest dla niej najlepsze?. Być może, że Ona sama tego
> jeszcze nie wie.
> >
Znow nie czytasz tego co pisze, nie napisalem nigdzie ze ja wiem co jest dla
niej najlepsze.
Napisalem ze matka nie pomimo iz chce dobrze robi zle, bo pewnych rzeczy jej
corka
nie chce.
> > > >
> > >
>
> Jak każdy pantoflarz :).
Ano. :)
>
>
>
>
> Chyba nie wiesz, co to jest paraplegia? Wyjaśnię Ci - paraliż i
> unieruchomienie w łóżku do końca życia.
> > > >
Wiem co to jest, a jakby sie zdarzylo no to coz.. gowno chodzi po ludziach
jak to sie mowi.
To bylby ekstremalny przypadek, skrajnosc. :)
> > >
> >
>
> A po co ma wybuchać. Nie moze spokojnie powiedzieć?
> >
Jak juz dojdzie do takiej rozmowy to nie bedzie ona spokojna, moge Cie
zapewnic.
> > >
>
> Nie, jeśli każą im kraść, zabijać lub działać w sposób powodujacy
> bezpośrednie zagrożenie dla ich zdrowia i życia.. Ale w tym wypadku,
jeżeli
> Twoja dziewczyna posłucha mamuśki, to krzywda jej się przecież nie stanie.
>
W tym wypadku staje sie jej krzywda. W sumie juz sie stala, takie
skrzywienie
psychiczne. Pewne rzeczy chcialaby robic ale ma wyrzuty sumienia ze nie
powinna.
Bo mama jej od zawsze tak wmawiala, ze wszyscy sa dobrzy, ze trzeba byc dla
wszystkich
dobrym, ze trzeba sie wiecej martwic o innych niz o siebie itp. Tylko nie
pisz mi prosze o skrajnosciach znowu, zaowazylem ze wszystko w to
przeistaczasz.
Pewnie zaraz napiszesz jaki to jestem niedobry i glupi ze nie martwie sie o
innych i ze nie jestem
dobry dla wszystkich. :)
Martwie sie o tych ktorych szanuje i na ktorych mi zalezy, w mniejszej lub
wiekszej czesci.
Jak nie zrozumiesz to pech, nie zamierzam tlumaczyc.
>
>
> . Wolałabym za ten czas zarobić parę złotych.
>
Zaowazylas ze wszystko zliczasz do pieniedzy? Moze placi Ci ktos za
siedzenie i
odpisywanie na posty usenetowe?:) A moze jakos zarabiasz dzwoniac na
0202122?:)
>
>
> Niestety, dwojgiem małolatów trzeba zarządzać, zwłaszcza jeśli ojciec "nie
> wtrąca się". Trudno, żeby dzieci rodzicom wydawały polecenia.
To nie sa niewolnicy do zarzadzania, dzieci trzeba IMHO wychowac a nie
zarzadzac.
Ale pewnie Ty swoimi zarzadzasz i "chodza" jak szwajcarski zegarek. :)
Jak kazesz stanac na jednej nodze, zlapac sie za ucho i podskakiwac to
pewnie to robia.
:)
>
>
>
>
> E, Tobie tylko ten seks na myśli. Jesteś monotematyczny. I cóż matka ma tu
> do zabraniania jak będziecie mieć oboje po 30 lat, własne mieszkanie i
> trójkę dzieciaków do wyżywienia? Niektórym kobietom już po pierwszym
> porodzie przechodzi ochota na "kochanie" ;).
Ty tez jestes monotematyczna, piszesz tylko o pieniadzach i zasadach
rodzinnych.
A co do trojki dzieci, jak ktos chce to sobie zrobi, a jak ktos nie chce to
bedzie
korzystal z dobrodziejstw antykoncepcji.
>
>
> Nie uważam tego za mądre, lecz za piramidalną głupotę
Widac ze Ty swoich rodzicow nie wychowalas. :)
> >
> > >
> > Kto powiedzial ze bez zawodu? Kto powiedzial ze nie bedzie mogla sie
uczyc
> > dalej?
>
>
> A czy będzie jej się chciało po paru latach słodkiego nieróbstwa,
zwłaszcza
> jeśli dziecko się przytrafi? Albo jak wróci do domu po 8-miu godzinach
> machania miotłą. Po LO ani po technikum w tej chwili lepszej pracy nie
> dostanie. Trudności z pracą mają obecnie nawet ludzie po wyższych
studiach.
Znow mnie nie czytasz, ehh.. gdzie ja napisalem ze LO to koniec jej
edukacji?
>
>
>
> Jestem realistką. 5 lat studiów /zakładając, że zda egzaminy na bezpłatne
> studia państwowe/. Jeśli nie, możesz mieć problemy z tym samodzielnym
> związkiem. Zresztą trudno tu cokolwiek gdybać nie znając jej poziomu
> intelektualnego, ambicji i wyobrażeń odnośnie życia na wspólny z Tobą
> rachunek, oraz Twoich perspektyw zawodowych..
Nie jestes realistka, nie znasz mojej sytuacji finansowej, nie znasz jej
mozliwosci
intelektualnych. Wypisujesz najgorszy z mozliwych scenariusz.
Jak juz pisalem, skrajnosc za skrajnoscia tu przedstawiasz.
> >
> > > >
>
>
> Hormony Ci rozum przyćmiły.
>
Tobie zas ich brak.
--
| ===> Andrzej "silniczek" Mikolajczyk <======= |
| --> mailto:s...@b...pl - ICQ UIN: #15884186; GG:5523 <---- |
| ==> SysAdm - http://www.banita..pl, GS500E(GM51B) <======== |
|