On 18 Maj, 09:27, Paweł <p...@n...ne> wrote:
> W dniu 18.05.2013 08:59, outside pisze:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 18 Maj, 08:21, Pawe <p...@n...ne> wrote:
> >> W dniu 17.05.2013 23:39, outside pisze:
>
> >>> On 17 Maj, 23:12, "Chiron" <i...@g...com> wrote:
> >>>> U ytkownik "Trybun" <Y...@y...com> napisa w wiadomo
cinews:kn5fb8$1fc$1@node2.news.atman.pl...>Wdniu2013
-05-17 16:21, xantiros pisze:
>
> >>>>>> jak zawsze medal ma dwie strony, poczytaj sobie jeszcze o rewolucji
> >>>>>> francuskiej jak to dobrzy "wyznawcy rozumu" sobie poczynali, w imi tak
> >>>>>> zwanej wolno ci i tolerancji - lepsi byli od inkwizycji w liczbie
> >>>>>> zamordowanych.
>
> >>>>> Zamordowanych w dobrze Polakom znany spos b - "W 45 roku nie z o y broni,
> >>>>> walczy dalej, w 1950 zamordowan"..? Jednym s owem chcesz powiedzie e
> >>>>> Wielka Rewolucja Francuska to mordowanie niewinnych? To niewinni budowali
> >>>>> barykady na ulicach Pary a w obronie przed komunardami?
>
> >>>> Spytaj mieszka c w Wandei
>
> >>> Chiron mo e do szko y i wtenczas zrozumiesz e rewolucja francuska to
> >>> bunt mordowanego ludu przez kler to jest pierwsza klasa lo , zamiast
> >>> s ucha tych w sp dnicach co tylko na trawce le eli i ich rewolucja
> >>> napad a, oni tacy niewinni i mrug ob udnym lepiem
>
> >> poczytaj jednak o Wandei
>
> >> --
> >> pawe
>
> > Po co , przecie widz co si dzieje,
>
> eby si dowiedzie czego nowego.
> --
> pawe

Ale ja wiem na czym polegała rewolucja francuska i widzę jak dyktator
przygłupom wymyśla, że jego but który ściskał szczęke ludu nigdy nie
istniał, szedł drogą i go rewolucja napadła. A to debilstwo nawet nie
rozumie że rewolucje przechodniów nie napadają, tylko rewolucja jest
reakcją na kogoś kto jest skurwysynem zbrodniczym.