Data: 2013-05-19 22:17:16
Temat: Re: Religijne zapalenie mózgu.
Od: Paweł <j...@n...doczekal>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 19.05.2013 22:06, Chiron pisze:
> Użytkownik "Paweł" <j...@n...doczekal> napisał w wiadomości
> news:knbasd$i3e$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 19.05.2013 21:43, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Paweł" <j...@n...doczekal> napisał w wiadomości
>>> news:knb6j2$dk8$1@node1.news.atman.pl...
>>>> W dniu 19.05.2013 16:38, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sun, 19 May 2013 14:36:05 +0200, Paweł napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 19.05.2013 12:09, Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Sun, 19 May 2013 10:37:12 +0200, xantiros napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Powstanie warszawskie - wysługiwanie się 10-12 letnimi dziećmi,
>>>>>>>> faktycznie sukces.
>>>>>>>
>>>>>>> W tym czasie i miejscu nawet 10-12letnie dzieci miały więcej
>>>>>>> poczucia
>>>>>>> realizmu i byly bardziej dorosłe, niż Ty dziś w tym swoim ciepłym
>>>>>>> bezpiecznym foteliku.
>>>>>>>
>>>>>> bzdura. po prostu.
>>>>>
>>>>> To był czas Gwałtownego Dojrzewania. W kilka chwil dojrzeli
>>>>> niedojrzali
>>>>> dorośli i wydoroślały dzieci. Nie jest to zjawisko w ludzkiej
>>>>> populacji
>>>>> nieznane, odosobnione ani zdezaktualizowane. Kiedyś w grupach
>>>>> zwróciła mi
>>>>> uwagę matka dziecka chorego na nowotwór oka, jak bardzo dojrzałe są
>>>>> dzieci
>>>>> śmiertelnie chore. One rozumieją zagrożenie, wiedzą co znaczy umrzeć.
>>>>> I to
>>>>> malutkie dzieci!
>>>>> A przecież taka wiedza jest w normalnych warunkach dana jedynie
>>>>> dorosłym!
>>>>> Bo tylko dorosły ma aparat pojęciowy i doświadczenie pozwalające
>>>>> ogarnąć
>>>>> istotę i nieuchronnosć śmierci.
>>>>> Tak więc mali ludzie, którzy fizycznie pozostakli dziećmi, psychicznie
>>>>> dojrzeli z dnia na dzień, to życie sprawiło skalą zagrożenia, że ich
>>>>> mentalny i psychiczny rozwój przyspieszył tak bardzo, stosownie do
>>>>> kardynalnie traumatycznych warunków.
>>>>>
>>>>
>>>> ikselko, w tej chwili, w maju 2013 roku, gdzieś w Afryce walczą
>>>> dzieci. poczytaj o ich dojrzałości. o ich motywach. o powrocie do
>>>> normalności.
>>>>
>>>>
>>>
>>> Robisz to świadomie czy rzeczywiście nie zauważasz różnicy pomiędzy
>>> patriotyczną młodzieżą, porwaną trybami totalnej wojny z jednej strony,
>>> a z drugiej dzieci porywane z domów, szprycowane narkotykami,
>>> demoralizowane, przechodzące pranie mózgu by uczynić z nich maszyny do
>>> mordowania?
>>
>> wzruszające jest to przekonane że wszystkie polskie dzieci to
>> patriotyczna młodzież, a wszystkie somalijskie dzieci są porywane z
>> domów, szprycowane narkotykami, demoralizowane. tymczasem w Afryce w
>> 2013 też dzieci się zgłaszają 'na ochotnika'. czasem to jedyna
>> możliwość przeżycia, czasem autentyczny potrzeba obrony swoich
>> bliskich. czasem chęć wzbudzenia podziwu u rówieśników. motywów jest
>> legion.
> Nie wiem, skąd masz te dane. Najpierw piszesz o dzieciach- mordercach w
> Afryce, potem wekslujesz ich działania na dzieci, które wystepuja w
> obronie swych domów (jak w Somalii czy wcześiej w Rwandzie). Kręcisz.
chironie, 'dzieci mordercy' to tylko twoja projekcja. ja nic takiego nie
pisałem.
> Nie można somalijskim dzieciom (czy rwandyyjskim), które stawiały czynny
> opór najeźdźcom odmawiać patriotyzmu i porównywać ich z dziećmi
> mordercami, o których pisałem (a także Ty do nic nawiązywałeś)
>
słowem, kręcisz
>> ps. podobnie, niemieckie dzieci broniące Berlina w 45 też rzadko kiedy
>> są uznawane za niemiecką patriotyczną młodzież porwaną trybami
>> totalnej wojny, raczej za faszystowskich fanatyków.
>>
>
> Wiesz- historię piszą zwycięzcy. Jednak- obiektywnie- była to młodzież
> patriotyczna. Co by nie mówić.
--
Paweł
|