Data: 2004-07-05 18:36:03
Temat: Re: Rezygnacja z DO po 2 latach - wnioski
Od: "Adamo 2." <a...@c...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "gapa" <g...@U...pl> napisał w wiadomości
news:ccc54g$r1i$1@news.onet.pl...
> nie rozumiem jak można dojść do konsensusu kiedy my optymalni mówimy jak
> jeść żeby zdrowo żyć, a np. wegetarianie mówia o tym zeby nie zabijać
> zwierząt.
> czy to ma jakiś wspólny mianownik?
> (pytanie retoryczne oczywiście) grazyna
Nie wiem czy wegetarianie mówią o tym, żeby nie zabijać zwierząt osobiście
nie bardzo to na grupie zauważyłem. W każdym razie moich znajomych
wegetarian jedyne co odróżnia, to omijanie szerokim łukiem stoisk mięsnych,
bo "śmierdzi padliną" ;)) co jak najbardziej rozumiem, mi np. przez długi
okres "śmierdział" ser żółty i omijałem go z daleka, do czego miałem
przecież prawo.
Poza tym to nie jest takie pewne jednak w świetle informacji przedstawianych
przez rozmaite instytucje, że optymalni mówią jak jeść, żeby zdrowo żyć.
Podać linka, gdzie szanowane instytucje twierdzą coś zgoła odmiennego? Bez
wątpienia za to zarabiasz na "doradzaniu" ludziom aby koniecznie przeszli na
DO, więc jesteś skrajnie nieobiektywna i Twój głos nie bardzo się dla mnie
liczy.
Pozdrawiam,
Adam
|