Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Robak
Date: Wed, 11 Feb 2004 15:06:23 +0100
Organization: Gormenghast
Lines: 89
Message-ID: <c...@g...h82e528f2.invalid>
References: <c0b4ag$144ljh$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c0b4s6$14v7gs$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<c0b53k$1521r7$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c0b5dv$159h5u$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<c0b71i$12tb23$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c0b7fg$14kc60$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<c0b95j$1528ob$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c0bc4l$155i4h$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<o...@4...com>
<c0bdn5$13aob4$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<e...@4...com>
<c0bgri$14nhvc$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<c0bh9s$h84$1@inews.gazeta.pl>
<c0bhel$15r5gc$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<c0bidl$159ggs$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c0bmli$15j8h2$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
NNTP-Posting-Host: pe85.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1076517802 9303 213.77.237.85 (11 Feb 2004 16:43:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 11 Feb 2004 16:43:22 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:255077
Ukryj nagłówki
"tycztom" w news:c0bmli$15j8h2$1@ID-222808.news.uni-berlin.de...
/.../
> /powtarzam NA TAMTEN CZAS/.
Nic się nie martw :||. Na ten, i na każdy inny. Choć oczywiście podkreślenie
ISTOTY procesu jest tu jak najbardziej uzasadnione. A na kazdy inny czas
dlatego, ze wystarcza w tym wypadku azymut, zachowanie azymutu.
Głupiec sądzi, że dostanie ma.pę do ręki, i to najlepiej z GPSem, który mu
na tej elektro.mapie będzie mrugał (i)diodką, adekwatnie do aktualnego
położenia. Głupiec, nawet jesli taka mapę dostanie i dojdzie z nią do celu,
natychmiast uzna, że całą trasę pokonał własnym wysiłkiem, i że była
"jak bułka z masłem", prościzna. Jednym słowem, gładko wchłonie nową
umiejętność nie zauważając nawet skąd ją posiadł.
[Dlatego nie obawiaj sie TT - jesteś bodaj jedynym, który nie chce mapy,
i równocześnie trzyma azymut. Dzięki temu WIE co się dzieje w lesie i dokąd
prowadzi ta ścieżka. A to jest warte kazdej ceny i wszystkich błędów po drodze!!].
> I OK. Bo to dla wspólnego dobra. Masa krytyczna osiągnięta - ale
> tylko dla UUGD. Nieuważny 'polityk' /który zjeżdża po wykładniczej, lub
> po prostej w dół/ pojmie tylko to, na co 'odgryzka' pozwala.
> Przykład: tycztomek zbliżył się do kwiatów? No to tycztomek jest
> kwiatek.
> Tycztomek zbliżył się do ekskrementów? Tycztomek jest g. Itd. Próżny
> beUkot BeUkota /skorzystam z nomenklatury Alla/ warstwy -1.
> Po cholerę się cofnął? Nie wiem - a cofnął się bez wątpienia.
Nigdzie się nie cofnął. Wrażenie byc może takie odnosisz, ale to nie jest "cofka";),
ale strategia. Widzisz jedynie osłabienie pola. Ale to nie znaczy, że zmieniło ono
kierunek czy tez lokalizację. Jest nadal, tyle że źródło odskoczyło o dwa kroki
do przodu. Pole osłabło dając więcej samodzielności...
Można tez na to spojrzeć tak - chrzanić cały ten las TT!! Jeśli tylko Ty sam
korzystasz - juz jest świetnie (a wiem, ze korzysta bardzo wielu).
Ucieszę Cię czymś jeszcze - kiedys powiedziałeś, że "trzyma Cię tu" PN.
Otóż mnie również. Paradok, wydawałoby się, ale to prawda. PN dla mnie
jest jak barometr najbardziej czuły, najbardziej precyzyjny, a to dlatego, że
"mamy się na muszkach" od trzech lat, a więc obaj mozemy być ŚWIADKAMI
przemian. Z mojej strony świadomych, a dla PN zaskakujących.
Inaczej mówiąc wierzę w otwartość PN...:)).
> /był czas, że podziwiałem, dzisiaj nie/.
> Gdzieś tam w backgroundzie pejoratywne "śpisz tycztomku". Za co?
Nie, nie!! All już dawno uwolnić się od kategorii "złości", że coś jest "nie tak"
;)).
Każdy ma swoją mapę!! I kazdy ma swoje maczety, by przez tę puszczę się
przebijać. Nie wolno moim zdaniem stac nad człowiekiem i kierować jego
ręką, skoro już wyszedł w trasę. Tu właśnie jest istota zaufania i wspierania
samodzielności.
/.../
> Okazuje się, że te bezmyślne istoty psują przyrządy badawcze.
> Proszę zauważyć, że "przyrządy badawcze" nie znaczą tutaj
> żadnej manipulacji /kto zrozumiał apokaliPSPę, ten wie/.
> Przyrządy badawcze służą do wybudowania perfekcyjnego lustra duszy,
> za pomocą kodu ASCII. Lustro to funkcjonuje /jednak/ tylko do pewnego
> momentu.
> Jako rozrusznik.
> Później już nic nie trzeba... oprócz szczerej chęci obudwu poznających
> się wzajemnie osób/UGD/stron.
Świetnie, że to mówisz.
/.../
> Dziś, jestem już prawie pewien, że nie ma nic lepszego na tym Bożym
> wynalazku, od
> poznawania ludzi - odkrywania ich... Mimo tego, że /jak się okazuje/
> otoczenie czasem dźga drapakiem po ślepkach.
Trzymaj się TT. Wierzę, ze wszystko będzie dobrze, bez względu na to jak
długo da się przeciwdziałać entropii...
Na końcu czeka nas tak czy inaczej, tu lub gdziekolwiek indziej....
AZYLAMEN...
;)))
/.../
> Tomek
pozdrawiam
All
|