Data: 2005-03-03 08:18:13
Temat: Re: Robal bez tajemnic
Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"AW" <o...@h...com>
news:ahzVd.38974$by5.25327@newssvr19.news.prodigy.co
m...
> Był raz troll, robalem zwany, walił konia na trzy zmiany
>
> A gdy koń już całkiem sflaczał, z flaszki pił i się zataczał
>
> A gdy potem puścił pawia, w filozofa się zabawiał
>
> Kompa włączać zwykł kopytem, przeklinając brzydko przy tem
>
>
> Starsi bracia mu zlecili, role w sam raz dla debili
>
> Za plugawych garść miedziaków, oszałamiać miał Polaków
>
> Przeliczywszy w mig miedziaki, mocodawcom lizał sraki
>
> Robił Robal to z ochotą, takim to już był idiotą
>
>
> Gdy na sieci się pojawiał - witał, śmiecił i pozdrawiał
>
> W punkcik gapił się jak ciele, liczył krowy razy wiele
>
> Gdy uciekły mu z paswistaka to mu piana poszła z pyska
>
> Wiele takich miał wyczynów, to typowe dla kretynów
>
> Potem o er jeden kwilił, tak już bywa u debili
>
>
> Choć pod Kraków się podszywał, nikt go nigdzie nie widywał
>
> Od stuleci mieszkał w sieci, ktoś go z zagranicy zlecił
>
>
> Z filozofią obeznany, temat musiał mieć dobrany
>
> Wreszcie znalazł zagadnienie: 'tu ksRobak i Dupczenie'
>
> Koń bez końca się wykończył - tylko przestrzeń sztywna w końcu
>
> Pragnął tak sztywnego końca, jak kwiatuszek pragnie słońca
>
> Więc się zwraca do rodaka: 'prosze, troszkę niaka-niaka'
>
> Homo robal co jest ciotą ciągle się domaga o to... :-)
>
> [autor: filosof]
<<Koń bez końca się wykończył>>
Każdy rzeczywisty "Koń" filosofie
ma co najmniej DWA końce. :-)
Pisząc o Koniu bez końca - piszesz o zdarzeniach
w przestrzeni zdarzeń czyli wyobraźni. :-)
REdaktor Edward Robak
--
Lubię czytać artykuły ksRobaka zamieszczane
w polskiej gazecie elektronicznej "pl.sci.filozofia"
|