« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-16 06:57:23
Temat: Robotnicy i obiadWitam!
w najbliższym czasie będę wymieniać w domu okna. I na cały dzień zainstalują
się u mnie robotnicy. Czy w związku z tym jestem zobowiązana poczęstowac ich
obiadem? Wydaje mi się to naturalne, że tak powinno być. Mąż zdecydowanie
mówi nie i że przerwa obiadowa to ich (robotników) prywatna sprawa. On płaci
za okna i wykonaną robotę. A jak Wy szanowni grupowicze radziliście sobie w
takiej sytuacji?
--
Pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-16 07:36:35
Temat: Re: Robotnicy i obiadTwoj maz dobrze mysli, skonczyla sie era obiadkow, chyba, ze lubisz?
--
pozdrowienia
paj^
Użytkownik "Kasia A." <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:am3v4g$au9$1@info.cyf-kr.edu.pl...
| Witam!
| w najbliższym czasie będę wymieniać w domu okna. I na cały dzień
zainstalują
| się u mnie robotnicy. Czy w związku z tym jestem zobowiązana poczęstowac
ich
| obiadem? Wydaje mi się to naturalne, że tak powinno być. Mąż zdecydowanie
| mówi nie i że przerwa obiadowa to ich (robotników) prywatna sprawa. On
płaci
| za okna i wykonaną robotę. A jak Wy szanowni grupowicze radziliście sobie
w
| takiej sytuacji?
| --
| Pozdrawiam
| Kasia
|
|
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-16 09:28:39
Temat: Re: Robotnicy i obiad
Użytkownik "blower" <b...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:am47h1$sg3$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "paj^" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:am41la$blc$1@news.onet.pl...
> > Twoj maz dobrze mysli, skonczyla sie era obiadkow, chyba, ze lubisz?
>
> Tez tak uwazam. Mysle, ze jedynym i milym uklonem w strone panow monterow
> to udostepnienie im czajnika z woda i kubkami, tak aby mogli zrobic sobie
> cos goracego do picia (zawsze tak robie). Reszta to nie Twoja sprawa.
U mnie ostatnio byl parkieciarz, wzialem go do pobliskiego baru na obiad i
zaplacilem za niego. Nastepnego dnia nie pozwolil mi placic - zaplacil za
siebie i za mnie. Wniosek - nie musisz fundowac panom obiadku
Zaslav
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-16 10:04:39
Temat: Re: Robotnicy i obiad>obiadem? Wydaje mi si? to naturalne, ?e tak powinno by?. M?? zdecydowanie
>m?wi nie i ?e przerwa obiadowa to ich (robotnik?w) prywatna sprawa. On p?aci
>za okna i wykonan? robot?. A jak Wy szanowni grupowicze radzili?cie sobie w
>takiej sytuacji?
To tylko kwestia umowy miedzy wami. Mozesz, ale nie masz takiego
obowiazku.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-16 10:09:29
Temat: Re: Robotnicy i obiad
Użytkownik "paj^" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:am41la$blc$1@news.onet.pl...
> Twoj maz dobrze mysli, skonczyla sie era obiadkow, chyba, ze lubisz?
Tez tak uwazam. Mysle, ze jedynym i milym uklonem w strone panow monterow
to udostepnienie im czajnika z woda i kubkami, tak aby mogli zrobic sobie
cos goracego do picia (zawsze tak robie). Reszta to nie Twoja sprawa.
pozdrowienia
blower
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-16 10:20:02
Temat: Re: Robotnicy i obiadjeszcze cos mi sie przypomnialo:)
mialem tydzien temu kamieniarzy do kominow i jak ich widzialem to mnie na
wymioty bralo, jak bylem na budowie to ciagle musialem wysluchiwac jaki to
on jest super i jak wykonuje swoja prace ....... po prostu nie moglem z nimi
wytrzymac ....
jak przyszlo do rozliczen to wybijalismy sie z rodzina kto pojedzie na
budowe placic im za wykonana prace:) robote zrobili super, ale to nachalne
gadulstwo ....
nie wyobrazam sobie obiadu z takim gosciem:(((
co innego murarze z nimi robilismy czesto grilla, raz oni przywozili jadlo
raz ja, wszystko zalezy od ludzi:)
--
pozdrowienia
paj^
Użytkownik "Kasia A." <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:am3v4g$au9$1@info.cyf-kr.edu.pl...
| Witam!
| w najbliższym czasie będę wymieniać w domu okna. I na cały dzień
zainstalują
| się u mnie robotnicy. Czy w związku z tym jestem zobowiązana poczęstowac
ich
| obiadem? Wydaje mi się to naturalne, że tak powinno być. Mąż zdecydowanie
| mówi nie i że przerwa obiadowa to ich (robotników) prywatna sprawa. On
płaci
| za okna i wykonaną robotę. A jak Wy szanowni grupowicze radziliście sobie
w
| takiej sytuacji?
| --
| Pozdrawiam
| Kasia
|
|
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-16 12:07:37
Temat: Re: Robotnicy i obiad
Użytkownik "Kasia A." <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:am3v4g$au9$1@info.cyf-kr.edu.pl...
Witam!
w najbliższym czasie będę wymieniać w domu okna. I na cały dzień zainstalują
się u mnie robotnicy. Czy w związku z tym jestem zobowiązana poczęstowac ich
obiadem? Wydaje mi się to naturalne, że tak powinno być. Mąż zdecydowanie
mówi nie i że przerwa obiadowa to ich (robotników) prywatna sprawa. On płaci
za okna i wykonaną robotę. A jak Wy szanowni grupowicze radziliście sobie w
takiej sytuacji?
--
Pozdrawiam
Kasia
Jesli juz chcesz to zaproponuj im kawe czy herbate i do tego jakies ciastka.
Ja w podobnej sytuacji zrobilem herbate a panowie mieli ze soba kanapki.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-16 12:25:14
Temat: Re: Robotnicy i obiad
Użytkownik "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> napisał w wiadomości
news:m4bboucjslnde89rmtmug4l2kgrerjou55@4ax.com...
> To tylko kwestia umowy miedzy wami. Mozesz, ale nie masz takiego
> obowiazku.
...wlasnie, tez mi sie tak wydaje. Czy jak chodzisz do pracy, to szef mysli
o Twoich posilkach? Masz chocby przerwe na obiad? Bo ja jem przy kompie, co
jest malo higieniczne, ale przynajmniej nikt mi nie zarzuca lenistwa ;).
Masz obowiazek zapewnic pracownikowi wode do picia. Jezeli chcesz byc mila,
to czajnik tez. Poza tym, przy takich stawkach godzinowych, jakich sobie
panowie zazwyczaj zycza (wlos sie jezy), raczej nie powinni Cie narazac na
dodatkowe koszty i strate czasu - nie po to ich zatrudniasz, zeby stac 'przy
garach', czyz nie?
Powodzenia
--
Magda P.
------------------------------
...jestem, czym jestem...
moze kiedys stane sie...kims...
Pooki co, jestem Pookio :)
GG 2345599
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |