Data: 2005-02-16 13:11:41
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"idiom" <i...@w...pl> wrote in message news:cusugg$g9d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> wszystkie swieta maja jakas komende. Dzien Matki,
>> Dzien Dziecka, Dzien Dziadka, Dzian Babci. tez ich
>> nie lubisz, bo sa na komende?
>
>
> Dziwne, że żadne z wymienionych przez Ciebie świąt nie wiąże się z taką
> nachalną akcją marketingową jak walentynki właśnie...
bo sa juz od "dawna na tym swiecie"?
>
>> np dlugie warkocze az do podlogi ;)
>
> Rozumiem, że gdyby mi wybitnie pasowało (i wyglądałoby lepiej niż supermodna
> fryzura), to i tak nie powinnam nosić, bo to obciachowa fryzura z minionej
> epoki ?
co powinnas to raczej decydujesz o tym sama ty, chyba
ze sialabys zgorszenie dla spoleczenstwa, wtedy
spoleczenstw zadecydowaloby co powinnas.
>
>
>> btw golisz nogi?
>
> nie, nie golę
tylko usuwasz woskiem (?) ;)))
>
>> oczyciwscie, ale ty na przykladzie dwoch swoich znajomych
>> zrobilas nagonke na swieto, ktore inni moze CHCA
>> obchodzic. nie lubisz tego swieta, ale czy to ma
>> oznaczac, iz inni tez go maja nie lubic?
>
> Zrobiłam nagonkę?
tak.
> Wymagam aby inni nie lubili ??
a gdzie wymagasz?
> Gdzie ?
no wlasnie. gdzie napisalam, ze wymagasz?
>
>
>> nie trzeba zgadywac, to widac, ale ty tego nie widzisz.
>
> Ale na szczęście kilka usłużnych osób zobaczy. Zobaczy wszystko - nawet to,
> czego nigdy nie było :D
>
> W kreacji rzeczywistości byłabyś naprawdę świetna :D
a co to jest "kreacja rzeczywstosci'?
iwon(k)a
|