Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuvirh$6bk$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Żeńska droga życia" z podkreśleniem _IMO_ więc bez znaczenia co czyja
> koleżanka myśli co też jest kobiece a co nie.

Kobiecość=żeńska droga życia (przy czym kobiecość i żeńskość to znaczenia
równoznaczne)?
Kobiecość = kobieca droga życia. Masło maślane?


>
> > Dlaczego "męskość" w kontekście seksu przeciągasz na problemy z
> > kobiecością?
> > Manipulacja? Kompleksy??
>
> Raczej przeświadczenie, że libido to kwestia indywidualna a nie do
> płciowości przynależną.

To dlaczego "wyjechałaś" z problamami z kobiecością, skoro kobiecość nie ma
nic wspólnego z libido ?
Dlaczego nie zapytałaś czy mam jakieś problemy z libido?

Nie sądzisz, ze sama sobie zaprzeczasz ?

> Więc jak chce mi się kochać, to czuję się jak najbardziej kobieco, a nie
> "męsko" bez względu co ktoś na ten temat mógłby powiedzieć.
> Nie uważam też, aby seks był "potrzebny do higieny psychicznej", zdrowy
> psychicznie człowiek poradzi sobie i bez seksu, przerzucając uwagę i
energię
> na inne aspekty życia. A skrzywiony psychicznie nie poradzi sobie z seksem
> czy bez, bez względy czy jest facetem , czy kobietą.

Po prostu mami inne libido ;)

>
> >> > Czyli każda wymiana poglądów na jakiejkolwiek grupie to zawoalowane
> >> > chwalenie się... OK
> >> Najczęściej tak. To istna rewia autowspaniałości na pokaz.
> > To co Ty tu robisz? Czyzbyś równiez była autowspaniałością na pokaz? :D
>
> Oczywiście że tak, co w tym takiego dziwnego?
> Ty tak nie masz?

Dziwi mnie, że negatywnie oceniasz mnie za coś, do czego sama się
przyznajesz...

> Tak.

ROTFL

> > Nie, chciabym przeczytać co Ty masz do powiedzenia na ten temat. Ty, a
> > nie -
> > dalekowschodni filozof. Chciałabym przeczytać jak opisujesz to swoimi
> > słowami. Oczywiście zakładam, że potrafisz to zrobić.
>
> To po co ściemniasz że nie ma na Onecie?

Bo myślałam, że załapiesz - wiesz, czasami wygodnie zagrac idiotkę ;)


pozdrawiam

Monika