| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2005-02-14 15:08:23
Temat: Re: Rodzinne walentynkimisiczka <U...@w...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cupms7$kuj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wiesz, już dawno chciałam Ci to napisać. Zamień sobie "m" na "k" w nicku.
idiok? idiokka? konika?
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2005-02-14 15:09:43
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Użytkownik "Andrzej Garapich" <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow
kropka pl a t...@t...zmyłka> napisał w wiadomości > Kurcze Monika, a ja iałe
nadzieję, że napiszesz:
> Tak, masz całkowitaą rację, właśnie taka jestem!
>
> A nagle zaczęłaś się wycofywać z tak kapitalnej,
> wspaniałej charakterystyki :-)
Andrzej, wyobrażasz sobie, co by się stało, gdybym powiedziała "Tak! Tak!
Jestem taką zaj... kobitą!"?
Zostałabym ukrzyżowana ;) :D
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2005-02-14 15:13:45
Temat: Re: Rodzinne walentynkiA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "idiom"
<i...@w...pl> mówiąc:
>Bo do tej pory nie wiem czy mogę mieć problemy z kobiecością czy nie ?
>chlip, chlip :'(
Możesz. Odejdź w pokoju. ;->
Agnieszka (przyzwalająca)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2005-02-14 15:13:47
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Użytkownik "misiczka" <U...@w...pl> napisał w
wiadomości news:cuqde9$i3q$1@inews.gazeta.pl...
>
> Wiesz, już dawno chciałam Ci to napisać. Zamień sobie "m" na "k" w nicku.
Idiok ??
A co to za słowo ?
:D
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2005-02-14 15:14:23
Temat: Re: Rodzinne walentynkiMon, 14 Feb 2005 16:04:31 +0100, puchaty
<p...@b...pl> pisze:
>C
>To taka maska z Nigerii :-)
>http://www.zyama.com/ibibio/pics..htm
>
>Ciekawe, czy Misiczce o to szło.
Uważam, że przeginacie. Nie powinno używać się na
rodzone liście takich brzydkich słów jak idiok oraz
wyzywać się od masek z Nigerii. Za chwilę ktoś kogoś
nazwie jakimś gusłem, światowidem czy trollem i zniknie
ta piękna, romantyczna walentynkowa atmosfera.
pozdrawiam serdecznie
Andrzej Garapich
--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2005-02-14 15:15:46
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Andrzej Garapich wrote:
> Uważam, że przeginacie. Nie powinno używać się na
> rodzone liście takich brzydkich słów jak idiok oraz
> wyzywać się od masek z Nigerii. Za chwilę ktoś kogoś
> nazwie jakimś gusłem, światowidem czy trollem i zniknie
> ta piękna, romantyczna walentynkowa atmosfera.
>
Zapomniales o Orcs :-) i Goblins.
--
sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2005-02-14 15:15:50
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:m3gpyv3m6g1e.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov.
..
> Chcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty idiom mnie niestety
> powstrzymują:
>> Niech żyją walentynki ;)
>
> Bluzgacz (byłem, czytałem) wylewa tam IMO żale na swoje "niewyżyte" 364
> dni
> w roku.
> Ciężko mi wyobrazić sobie zadowolonego ze swojego partnerstwa człowieka,
> któremu to święto by przeszkadzało (mimo komercji, etc).
> Natomiast samotny rzeczywiście może się wku.wić.
Od wielu lat nie jestem samotna, ale święto i jego obchody mnie wkurzają
maksymalnie pomimo, że bardzo ładnie się o nich mówi.... Dlaczego? Bo bardzo
mało mają wspólnego z miłością a dużo z seksem. O wiele za dużo według
mnie. Proszę bardzo przykład- rano włączam sobie do porannej kawki TV- i co?
Najlepszy prezent na Walentynki zafudować sobie masaż erotyczny, bardzo
pięknie pokazany zresztą- naga kobieta w różach w wannie- dwóch masazystów
(ubranych) zzmysłowo gładzi jej ramiona, potem na stole nagie pośladki a
jakże, nagie nawilżone piersi, a jakże. Godzina 9.30 program jak najbardziej
publiczny. Walenty się cieszy! W gazecie dla nastolatek- 11-latka pyta po
ilu dniach schodzą malinki? Bo umówiła się z chłopokiem na Walentynki i boi
się, że mama zobaczy.... Bardzo poważna odpowiedź- po kilku dniach...Dla
mnie proponowana oprawa Walentynek - to jakiś dziwny misz- masz burdelowo-
cukierkowy z przewagą burdelowego.
Seks jest czymś wspaniałym w połączeniu z miłością (i tak jak Monika- a
niech mnie ukrzyżują- twierdzę, że jest cudowny, wspaniały i lubię go
niezwykle) ale to co się dzieje w Walentyki- to żenada.
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2005-02-14 15:16:28
Temat: Re: Rodzinne walentynkiA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza puchaty
<p...@b...pl> mówiąc:
>> Sowa, Ty masz chyba obsesję na moim punkcie. Ale ja naprawdę żartowałam z
>> tym puchatym :D
>
>Że niby co?!
No właśnie, co? Nie rób facetowi zawodu!
Agnieszka (półsolidarnie)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2005-02-14 15:16:41
Temat: Re: Rodzinne walentynki
misiczka wrote:
>> Wiesz, już dawno chciałam Ci to napisać. Zamień sobie "m" na "k" w nicku.
>
>
> Miało być oczywiście "T".
>
Troll warning on.
http://tinylink.com/?OyYQYUSgMW
D. (mspanc)
--
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=91&w=196485
44
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2005-02-14 15:19:12
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Neokaszycha wrote:
> Seks jest czymś wspaniałym w połączeniu z miłością (i tak jak Monika- a
> niech mnie ukrzyżują
Dzieki temu, ze wspomnialas o tej milosci, to moze uda Ci sie tego
uniknac ;)
D.
--
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=91&w=196485
44
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |