Data: 2012-05-13 13:05:15
Temat: Re: Rodzynek Koryncki i dereń
Od: "Ktoś" <j...@b...gnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mirzan" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jonjc2$q19$...@i...gazeta.pl...
Ktoś <j...@b...gnet.pl> napisał(a):
> Otrzymałem od znajomego krzew który przywiózł z południa Europy o nazwie "
> rodzynek koryncki".(Nie jest to odmiana winorośli oczywiście). Krzew
> przezimował wyśmienicie i zakwitł pierwszy raz ale nie zawiązał
> owoców.Liście ma podobne trochę do agrestu lub porzeczki złotej i kolce.
> Oczywiście sprawdzałem w necie ale nic nie znalazłem.Jeżeli ktoś mi
> podpowie
> co to jest będę b. wdzięczny.
>
> Dereń w tym roku w Gnieźnie zawiązał b. mało owoców za to przyrosty ma
> rekordowe. Nie wiem jak u Was?.
> Pozdrawiam
> Janusz
Miałem kiedyś coś o tej nazwie.Wydaje mi się,że było to coś podobne do
agrestu,mało wartościowe i wywaliłem.Obserwuj,może będzie ciekawsze niż mój.
Dereń owoców ma mało,przyrosty przyzwoite.Kwitł obficie.
Pozdrawiam.mirzan
>
ad Skryba
Dzięki za komentarz. To oczywiście nie odmiana winorośli. Mam nadzieję , że
nie mieszkamy na sąsiednich lub tej samej ulicy :). Ja mieszkam w
dzielnicy Arkuszewo.
Co do dereniówki to faktycznie to królowa nalewek....Co roku robię jej
duuuuuży zapas. Na szczęście mam źródło derenia w postaci alei przy jednym
ze starych poniemieckich pałaców , niemal niewyczerpalne :). Rok temu
eksperymentalnie zrobiliśmy rodzaj dżemu z gruszek i derenia. Wyszło cos
fantastycznego , wszystkie osoby to degustujące stwierdziły to samo...
ad Mirzan. Czy masz może jakieś zdjęcia tego co wywaliłeś. Jaki to miało
smak?. Czy to wyglądało jak mały czarny agrest (owoce) ?.Ten krzak
faktycznie przypomina trochę agrest. Moje derenie w tym roku będą miały
dosłownie kilkadziesiąt szt . owoców. Słowem pustynia , na szczęście mam ,
jak pisałem powyżej źródło derenia....
Pozdrawiam
Janusz
--
|