Data: 2007-11-25 17:28:58
Temat: Re: Romans internetowy
Od: "Marzena" <f...@U...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"beataski" <b...@g...com> wrote:
> Jakie są granice romasu internetowego? Czy żonaty/zamężna może flirtowac
> internetowo tak jak człowiek wolnego stanu? Zanczy móc to sobie może, ale
> czy
> może to robic jeśli rani przy tym partnera/partnerkę? Bo jest taki
> uczciwy/uczciwa, że w tajemnicy to nie może takich rzeczy robić? Czy
> kilkumiesięczna, codzienna korespondencja (kilka do kilkunastu maili) z
> osobą
> płci przeciwnej to już psychicna zdrada? Uwaga, korespondencja z lekkim
> podtekstem erotycznym, ale tak ogólenie to o niczym.
To skomplikowany temat. Prawie każdy zdradza, jeśli tylko ma wystarczająco
dobrą okazję. Jednak jeżeli zależy komuś na związku, to sam powinien się
jakoś przed pokusami bronić i być szczerym do bólu z partnerem.
Pozdrawiam,
|