Data: 2007-11-25 18:58:28
Temat: Re: Romans internetowy
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marzena napisał(a):
> "Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote:
>
>
>>Co do pierwszej części - zgadzam się.
>>Co do bolesnej szczerości - niekoniecznie. No, może w przypadku jednego
>
>
> Pewnie, że przymusu nie ma ;-). Ja miałam na myśli szczerość od początku
> związku. Jednakże najczęściej, z czasem ona topnieje :-).
>
>
>>załamania - owszem, ale jeśli jest ich więcej, to może być za dużo tego
>>bólu, no i problematyczne jest wtedy w ogóle całe to "radzenie sobie z
>>pokusami", skoro one ciągle zwyciężają i zwyciężają... Wtedy wg mnie jest
>>za późno na cokolwiek.
>
>
> Wszystkiego w życiu trzeba się nauczyć - bycia z drugim człowiekiem też.
Ale w jakim sensie "bycia z drugim człowiekiem"?
Z takim, któremu się nie wierzy, że "to się już nie powtórzy", bo sie
powtarza co chwila? Przecież z takim człowiekiem nie da się być - on sam
to uniemożliwia.
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
|