Data: 2001-06-17 10:15:27
Temat: Re: Romans mojej siostry- ciąg dalszy
Od: A...@p...fm (Alienkaa)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: Ada [dadi] <d...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, June 13, 2001 5:27 PM
Subject: Re: Romans mojej siostry- ciąg dalszy
> >No to czym sie przejmujesz? W tym wieku to narmalne, ze nastolatki
calkiem
> >czesto zakochuja sie na smierc i zycie:)
>
>
> No jasne... Dziewczyna cierpi z miłości, dla niej świat sie wali (choc
> przecież nic tak naprawdę strasznego si nie dzieje) , ale trza ją olać, po
> co się martwić, przejdzie jej. Przecież jest tylko nastolatką. Kto się
> takimi przejmuje.....
Wiesz, kazdy byl kiedys nastolatkiem, przezywal rozne kryzysy, milosci,
czasem wydawalo mu sie ze swiat sie calkiem wali. ale zazwyczaj jakos to
przezyl. Dzieje sie oczywiscie roznie, niektorzy siegaja po cos pseudo -
odstesujacego majac nadzieje, ze to im pomoze, ale jesli Twoja siostra ma
wsparcie w Tobie to mysle ze nie ma sie az tak czym martwic... A to ze nie
ma sie czym przejmowac napisalam jeszcze w takim kontekscie, ze gdyby te
rozne rozterki i zauroczenia przezywala osoba nieco starsza to byloby
znacznie gorzej, bo zazwyczaj wtedy ludzie bywaja nieco dojrzalsi, a w wieku
lat nastu takie rozne burze sa czyms jak najbardziej normalnym.
Alienka
gg. 641165
--------------------------R--E--K--L--A--M--A-------
--------------------
Big Brother 'Cool Tracks' do wziecia: Odpowiedz na dwa pytania i wygraj!
http://rozrywka.interia.pl/bb2/konkurs.html
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|