Użytkownik "Kronopio" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ftfa3s$m2q$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Mają być posadzone na żwirowej ścieżce. Wystawa południowa. Czasem będą
> podlewane. Nie mam z takimi doświadczenia. Literaturze do końca nie
> ufam.Potrzebne mi Wasze doświadczenia.
>
> Pozdrawiam
> Teresa
Witam! Pozwoliłem sobie sporządzić wyciąg cytatów z grupy o tym, co sadzić w
suchych miejscach i trudnych dla roślin.
W przebogatym archiwum to nie wszystko, ale z tego i ja korzystałem :)
Myślę, że żwirowa alejka to podobne miejsce.
Oto cytaty :

Juz zupelnie rece mi opadaja; nawet niektore odmiany macierzanki i
penstemony nie daja rady (ale lawenda rosnie jak ta-lala ;-D) - co mogę
posadzic na *bardzo* suchym, slonecznym i piaszczystym kawalku ogrodu? Poza
tym prosze o rade, jak postepowac ze skalnicami - gdy kwitna, sa urocze i
ciesza oko; pozniej strasznie schna i nie wiem, co mam z nimi robic. Dac
spokoj i niech same dojda ze soba do ladu czy jakos im pomoc? Serdecznie
pozdrawiam Ula, Gdynia



Patrz na liście - srebrzyste albo skórzaste. Jeśli rośnie lawenda, to
urośnie też barbula klandońska (Caryopteris clandonensis) oraz perowskia
(Perovskia atriplicifolia), przypuszczalnie też bylica piołun i pospolita
(Artemisia absinthum i vulgaris), proponuję też moje tegoroczne odkrycie -
ślazówkę Lavaterę x clementii. Poza tym krzewy - berberysy koreański i
thunberga 'Atropurpurea' rosną u mnie tuż przy zasięgu korony
dwudziestoparoletnich świerków, gdzie warunki są spartańskie.



Ja zaproponję tak banalnie rojniki i rozchodniki



U mnie w tym roku nawet banalne rojniki się zwijają. W suszy radzą sobie
jeszcze krwawniki szczególnie A. filipendulina, szałwia lekarska, dziewanny,
reszta więdnie.



Witam Jeszcze mikołajki, mam dużo mogę podarować, w dodatku mieszkam
niedaleko :-)



Hey:) Wyexperymentowane:wapiennie - dziewiętsił i dębik zadarniajaco
niskie - karmik, kostrzewa siwa, turzyca ptasie łapki, goździki - pulmarius
czy alpejski, floks szydlasty Być może jeszcze niektóre
bodziszki(korzeniasty wytrzyma chyba wszystko) ale tu się nie wypowiadam....



Wytrzyma. I żałobny takoż (Geranium phaeum) i wielkopłatkowy (Geranium
paltypetalum) I poziomkówka indyjska....



Pod warunkiem podlewania w pierwszym roku wrzosy powinny doskonale się tam
czuć.



Hejka. Po dzisiejszym spacerze po ogródkach działkowych jeszcze
dorzucę:dzielżan ogrodowy (Helenium hybridum), przetacznik płożący (Veronica
prostrata), rogownicę (Cerastium bibersteinii), rudbekię strzępiastą (R.
lacinata) i ew. pysznogłówkę dwoistą (Monarda didyma)



Z przetaczników to jeszcze veronica incana (p.siwy) i veronica spicata
(p.kłosowy), większość astrów, niektóre krwawniki, nachyłki i oczywiście
chabry, sasanki, przywrotniki, kocimiętki, szałwie różne, lebiodka, jak już
wcześniej pisałam sporo bodziszków, juki - dużo tego i jest w czym wybierać.
Natomiast jeśli chodzi o krzewy to świetnie sobie radzą tawuły i pięciorniki
krzewiaste. Mam wrażenie, że wytrzymają wszystko. Poza zającem (własnie
zeżarł kwiaty na Red Ace).



koniec cytatów. Wszystkich autorów niewymienionych pod ich wypowiedziami
przepraszam za tę niedoskonałość :)


--

Pozdrawiam!
piotrh :)