Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> wrote in
news:46091d4d$0$28143$4c368faf@roadrunner.com:

> A ja ciągle czekam na kogoś, kto mi wyjaśni dlaczego obecna budowa
> jest niezgodna z prawem, a poprowadzenie szosy w górnej części
> doliny (według propozycji "ekologicznych") jest.

Najlepiej zapytaj u zrodla - napisz do autorow projektu ekologicznego i
juz.

> A niestety smutnym faktem jest, Ĺźe wraz z rozwojem prawa chroniacego
> cokolwiek czy kogokolwiek zaczynają sie mnożyć grupy
> wykorzystujące to dla własnych celów, zwykle metodą brutalnego
> szantażu. Czy są to Zieloni, czy Czarni (z Jesse Jacksonem na
> czele), metody są te same. I nie wnikając w to, kto ma rację (a
> oczywiście pewne racje są po obu stronach) traktuję sprawę Rospudy
> jako próbę sił. Z obu stron.

Tu masz racje - zawsze sie znajdzie typek, ktory zechce wykorzystac
sytuacje do nastukania kasy. Tyle, ze dotyczy to obu stron. A
ekoterroryzm wsrod ekologow jest bardzo zle odbierany. I nie bardzo
rozumiem, dlaczego od razu nalezy zakladac, ze ekolog = ekoterrorysta. Bo
tak rzadowa TV to przedstawia?
I powtornie masz racje - Rospuda jest proba sil. Niestety obecnie zaczyna
byc w Polsce tak, jak bylo za czasow komuszych - wtedy mielismy jedno z
najlepszych w Europie praw, jesli chodzi o ochrone przyrody, mozna sie
nim bylo pochwalic, ale co z tego, skoro wogole nie bylo respektowane.
Teraz mamy te sama sytuacje - prawa sa swietne, a czy beda skuteczne i
ktokolwiek bedzie sie nimi przejmowal.. no coz, to sie wlasnie okaze.
Pozdrowienia - Ewa