Użytkownik "zazolty" <r...@x...op.pl> napisał w wiadomości
news:intd26$ilq$1@news.onet.pl...

> Ale jest w tym także druga strona medalu: wojskowych trzeba
> trzymać krótko. Tragedie takie, jak ta w Smoleńsku i inne
> podobne to zawsze pewne ryzyko, że środowiska wojskowe
> będą wchodzić w powstałą lukę i formatować demokrację na swój
> żołnierski 'ordnung mus sein'.

Jeszcze raz się w tym miejscu wepnę, żeby jasno określić
swoją ocenę sytuacji. Nie mam zamiaru wchodzić z Petelickim
w dyskusję na płaszczyźnie oceny tego, co się złego dzieje
w jego okolicach i czy byłoby gorzej/lepiej, gdyby u steru
był inny rząd. Można uznać, że w tej sferze Petelicki jest
fachowcem i trudno o lepszych - i jak coś mówi, to tak jest.

Natomiast "mój spór" zaczyna się wyżej, tam, gdzie rozstrzygana
jest kwestia 'umiejscowienia pępka świata' i gdzie formułowane
są priorytety oraz odpowiedzialność. Gdzie powstaje idea
'pod trybunał i na szafot każdego, kto pobrudził pępek
świata'.

Wojskowy to wojskowy - dla niego pępkiem świata jest
wojsko, NATO, dobro żołnierza, naoliwiony sprzęt itp itd.
I nadarzyła mu się okazja, by przebić się na fali katastrofy
z komunikatem "JESTEM NIEDOPIESZCZONY I PATRZCIE,
CO Z TEGO WYNIKA !".

Pomyślmy sobie jednak przez małą chwilkę, że wojsko wcale
pępkiem świata nie jest. Może pępkiem świata powinno
być sądownictwo, dobre prawo ? A może, jestem ZA,
pępkiem świata powinna być nauka i szkolnictwo ? To teraz
przejdźmy do liczb:
Budżet MON:
http://www.bip.mon.gov.pl/pliki/file/DZIENNIKI%20URZ
EDOWE/dz_u_mon_25.pdf
Wydatki budżetu resortu w 2010 r. wynoszą 25.448.289 tys. zł.
Budżet MEN:
http://bip.men.gov.pl/images/stories/budzet/wydatki%
20budzetowe%202010%20r.pdf
397 555 tys zł

MON = ___25 448 mln zł___
MEN = ___ 397 mln zł___

Przy powyższych liczbach obarczanie ministra odpowiedzialnością za to, że
piloci nie byli doszkoleni
albo że nie dość ochoczo włazi w łapy NATO - jest po prostu śmieszne. A co
mają powiedzieć
nauczyciele ? narzekać, że szkoda, że w szkolnictwie nie zdarzają się tak
spektakularne katastrofy,
jak w wojsku i "niebieska krew" się nie leje na ziemię ?