Rotten

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-10-23 09:34:49

Temat: Rotten
Od: <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kiedyś ktoś mi przysłał adres stronki.
Podobno ciekawej....
Przeżyłam szok.
Leczyłam się długo.
Do tej pory mam niektóre zdjęcia w pamięci....
Nie chcę nigdy, przenigdy juz oglądać takich stronek.
Niewiedzący, mający mocne nerwy, słobo wrażliwi niech
poszukają stronki.
Ja linku nie dam, bo byłam bardzo wściekła na osobę, która mnie
taką świadomością obdarowała.

Zastanawia mnie dlaczego ja tak zareagowałam.
Dlaczego unikam?
Czy to strach?
Świadomość mnie nie przeraża, czytać mogę,
ale zdjęcia mnie dobijają. Wizualne konfrontacje są zbyt silne.
Dlaczego?

Dlaczego inni uważają tego typu strony zaliczają do "ulubionych"?
Dlaczego chcą je oglądać?

Problem jest w moim strachu? Wrażliwości?
Ale czy inni są mniej wrażliwi? Nie sądzę...
Więc dlaczego?

pozdry :o)
defric

-----
Świat jest naszym domem,
a nasz dom jest całym światem.

- 3,5-letni Oskar C.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-10-23 10:01:59

Temat: Re: Rotten
Od: <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dobrze, chyba wiem, do kogo pijesz : )
Moje zdanie: chodzi o katharsis i potrzebę Big Brothera. Ogląda się takie
koszmarniactwa też z tego samego powodu, dla którego tworzy się niektóre
dokumenty, reportaże, filmy w stylu "Funny Games" : ). Tylko tam jest wszystko
skoncentrowane. Kiedyś obejrzałam Rottena od deski do deski. Przeżyłam to
jakoś. Teraz raczej daję nań namiary chłopcom, którzy szukają w Internecie
sensacji.
Może to kwestia wrażliwości? Takie chodzenie na publiczne chłosty : )
Poza tym Rotten jest na swój sposób "kultowy". Adres, który kojarzy jakieś 90%
internautów.

Pozdrawiam
kohol
PS. Wsadziłam to? Dziwne, od wieków tam nie byłam : ) Zaraz poprawię.
Jeden z nielicznych adresów, które pamiętam : )

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-23 10:17:27

Temat: Re: Rotten
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 4...@n...onet.pl, k...@p...onet.pl at
k...@p...onet.pl wrote on 23-10-01 12:01:

> Dobrze, chyba wiem, do kogo pijesz : )
> Moje zdanie: chodzi o katharsis i potrzebę Big Brothera. Ogląda się takie
> koszmarniactwa też z tego samego powodu, dla którego tworzy się niektóre
> dokumenty, reportaże, filmy w stylu "Funny Games" : ). Tylko tam jest wszystko
> skoncentrowane. Kiedyś obejrzałam Rottena od deski do deski. Przeżyłam to
> jakoś. Teraz raczej daję nań namiary chłopcom, którzy szukają w Internecie
> sensacji.
> Może to kwestia wrażliwości? Takie chodzenie na publiczne chłosty : )
> Poza tym Rotten jest na swój sposób "kultowy". Adres, który kojarzy jakieś 90%
> internautów.
>
> Pozdrawiam
> kohol
> PS. Wsadziłam to? Dziwne, od wieków tam nie byłam : ) Zaraz poprawię.
> Jeden z nielicznych adresów, które pamiętam : )

Myslalam, ze mam silne nerwy, i ze nic co ludzkie... ale jedno zdjecie mnie
wywalilo - nie rozumiem, nie akceptuje, nie ma we mnie tolerancji.
Dlaczego jednak ogladam dalej?
Jo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-23 10:47:09

Temat: Re: Rotten
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Dlaczego inni uważają tego typu strony zaliczają do "ulubionych"?
> Dlaczego chcą je oglądać?
>
> Problem jest w moim strachu? Wrażliwości?
> Ale czy inni są mniej wrażliwi? Nie sądzę...
> Więc dlaczego?

Ha! ciekawe pytania :-)
Okazuje sie (to znaczy: mi tak wyszlo ;-) ),
ze nasz swiat idzie w dosc charakterycznym kierunku,
mianowicie, tlumieniu uczuc, tlumieniu wlasnego instynktu i
wrazliwosci (np. niesmialosci w erotyce, IMO, bardzo zle!),
na rzecz specyficznego "wyzwolonia",
"bycia gotowym na wszystko", "nie mam z niczym problemow",
"nie krepuje sie niczego".
To pewna ucieczka od ... pruderyjnym,
wystraszonym, zahukanym, ciemnym, zabobonnym.
Ale dlaczego ucieczka?

Nie wiem do konca dlaczego, ale ten nasz swiat wymusza jakby taka
postawe "wyzwolona", a bycie soba, oznacza "byc wystraszonym".
To jakas presja, ale skad sie to bierze?
Nie wiem!

I sa jakby dwie drogi wyjscia z tej presji:
A totalnego "wyzwolenia sie",
zalozenie maski, stylu "w zyle i do przodu", kariera,
to taki styl obronny, wbrew pozorom, byle bez refleksji,
np. imprezowa szybkodajka, niby bez skrupulow
albo ...
B. wejscia w sekte, odizolowania sie, bycia soba w refleksji,
ale w buncie do swiata (w sumie slusznie, bo nie da sie niektorych
rzeczy zniesc)

Cieszko jest byc normalnym czyli w rownowadze pomiedzy tymi stanami
A i B.

Nie wiem co to jest ten Rotten, ale prawdopodobnie to jakies ekstrema,
Ci, co katuja sie roznymi ekstremami,
albo wlasnie to jest obrona przed "nachalnaosci swiata",
poprzez wlasnie udawanie przed samym soba, ze sie jest w stanie zniesc
wszystko,
(takie osoby lubia chwalic sie swoimi brzydactwami i lubia draznic
"pruderyjnych",
w ten sposob udowadnia sie sobie jakim sie jest "wyzwolonym", tez tak
robielm :-/ )

albo (a moze to to samo) potrzebuja silnych wrazen,
zeby wreszcie ruszyc sie z "za szyby", z ktora sie ciagle przebywa.
A dlaczego sie przebywa? Moze to tez ta tajemnicza presja?

=====
A Ty to wszystko czujesz!
I zastanawiasz sie, czy to Ty jestes normalna, czy moze "oni",
a Ty zbyt przewrazliwiona.
Moja odpowiedz: totalnie Ty (niejako) masz racje,
nie musisz byc gotow na wszystko, wtedy dopiero mozesz
"sie przygotowac" i kiedys moze "wykonac ruch".
Udawanie "wyzwolenia" to postawa obronna, ale
czuje sie wtedy duze uwiezienie i nierelanosc tego swiata,
jakby sie bylo w Matrixie.
Ale jezeli uznasz "swoja racje", automatycznie stajesz totalnie w opozycji
do tego niby-wyzwolonego-swiata, a to nie jest proste!
To moje obserwacje.... nie wiem czy to jasno opisalem...
Pozdrawiam, Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-23 11:36:24

Temat: Re: Rotten
Od: "Straus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<k...@p...onet.pl> napisała:

> Moje zdanie: chodzi o katharsis i potrzebę Big Brothera. Ogląda się takie
> koszmarniactwa też z tego samego powodu, dla którego tworzy się niektóre

Potrzeba katharsis wydaje sie potrzeba wyzszego rzedu. Ja bym sie dopatrywal
jednak czegos na o wiele nizszym poziomie - psychologicznego odpowiednika
skakania banji dla adrenaliny. Na swoje potrzeby tlumacze to slepa, wewnet-
rzna potrzeba wywylywania w sobie silnych emocji - to pewnie jeden z mecha-
nizmow, ktore trzymaja nas na chodzie i nie pozwalaja wpasc w apatie.

Pewnie ta sama slepa sila sklania ludzi do stawiania sie w niebezpiecznych
sytuacjach (niebezpiecznych dla zycia) tylko dla emocji i dotyczy to rowniez
ludzi, o ktorych mozna powiedziec, ze sa na niezlym 'poziomie' Sam znam
taki przypadek, ktory skonczyl sie zle i nadawal do ksiegi-strony Darwina,

> Poza tym Rotten jest na swój sposób "kultowy". Adres, który kojarzy jakieś
90%
> internautów.

No to nie mieszcze sie i nie chce. Widzialem tylko jeden (lajtowy) site z
"koszmarkami"
przy czym tak naprawde nie interesowalo mnie co ci ludzie wyprawiali, tylko
ich twarze.
Moj prog wlacza sie juz przy "Czesc Tereska" nie mowiac o probie obejrzenia
"Cell"

Jeszcze jest jeden powod, dla ktorych ludzie przygotowuja takie materialy i
je
propaguja. Manipuluja ludzka swiadomoscia w dobrej wierze lub zlej. W
okolicach
matury na religii (!!) zapewne w ramach edukacji antyaborcyjnej puszczono
wszystkim
film z wykonanej aborcji. O ile pamietam bardzo realistyczny i mogl byc
szokujacy.
Ciezko po czyms takim oceniac szokujace zdjecia w kategoriach dobra i zla.

Defric napisala:

> Przeżyłam szok.
> Leczyłam się długo.
> Do tej pory mam niektóre zdjęcia w pamięci....

Po jakims czasie te zdjecia zgasna. Jesli mam dopatrzyc sie jakiegokolwiek
pozytywnego aspektu takich przezyc, to byc moze pozniej bardziej sie do-
cenia zwykle piekno kazdego czlowieka. Jesli sie nie osiagnie wczesniej
stanu
przesycenia i zobojetnienia.

Straus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-23 11:40:58

Temat: Re: Rotten
Od: "loggy" <u...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:B7FB1057.1FBBD%chironia@poczta.onet.pl...
> Myslalam, ze mam silne nerwy, i ze nic co ludzkie... ale jedno zdjecie
mnie
> wywalilo - nie rozumiem, nie akceptuje, nie ma we mnie tolerancji.
> Dlaczego jednak ogladam dalej?
> Jo.

Ja Was w ogole nie rozumiem...
O co Wam chodzi?
Co to za strona? (prosze podac na moja odpowiedzialnosc - moze byc na priva)

L.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-23 11:42:54

Temat: Re: Rotten
Od: <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> <k...@p...onet.pl> napisała:
>
> > Moje zdanie: chodzi o katharsis i potrzebę Big Brothera. Ogląda się takie
> > koszmarniactwa też z tego samego powodu, dla którego tworzy się niektóre
>
> Potrzeba katharsis wydaje sie potrzeba wyzszego rzedu. Ja bym sie dopatrywal
> jednak czegos na o wiele nizszym poziomie - psychologicznego odpowiednika
> skakania banji dla adrenaliny.

No dzięki, no to mnie skasowałeś : )))))

pozdrawiam
kohol
--
idę przemyśleć : )

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-23 11:50:26

Temat: Re: Rotten
Od: "Straus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<k...@p...onet.pl> napisała:

> > Potrzeba katharsis wydaje sie potrzeba wyzszego rzedu. Ja bym sie
dopatrywal
> > jednak czegos na o wiele nizszym poziomie - psychologicznego
odpowiednika
> > skakania banji dla adrenaliny.
>
> No dzięki, no to mnie skasowałeś : )))))
>
> pozdrawiam
> kohol
> --
> idę przemyśleć : )

Jestem pacyfista i nie chcialem kasowac ;-) Jak wrocisz, to wstukaj
przemyslenia ;-))

Pozdr.
Straus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-23 11:55:29

Temat: Re: Rotten
Od: "Oliwia" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

/loggy/
> Ja Was w ogole nie rozumiem...
> O co Wam chodzi?
> Co to za strona? (prosze podac na moja odpowiedzialnosc - moze byc na priva)

ja tez nie rozumiem1 a chetnie chcialabym zrozumiec .... prosze o podanie strony na
priv!

Oliwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-23 12:00:47

Temat: Re: Rotten
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Straus" :

> Jestem pacyfista i nie chcialem kasowac ;-) Jak wrocisz, to wstukaj
> przemyslenia ;-))

A są gdzieś przemyślenia ludzi w jakiś czas po tym katharsis ?
Mam na myśli uczestników takich spektakli.
Widziałam już w sieci różne rzeczy. Tę stronę dopiero dziś. Część ludności;) lubi
przeżycia
extremalne. Interesuje mnie co z nimi dzieje się potem. Ktoś może wie ?
Eva

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry