Data: 2012-02-12 07:40:52
Temat: Re: Róża
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-11 19:26, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak pierdolnie:
> W dniu 2012-02-11 18:57, Stalker pisze:
>> Właśnie wróciliśmy z żoną z kina...
>>
>> Mocne, doskonałe kino. Tak się zastanawiałem co go odróżnia od takich
>> filmów jak np. "Europa, Europa", czy nawet "W ciemnościach."
>>
>> Jego mocą jest zwykłość historii i niesamowite okropieństwo właśnie
>> tej zwykłości. Tu nie trzeba ekstremalnych sytuacji kanałów, czy np.
>> Żyda w niemieckiej armii. Tu ekstremalne jest zwykłe życie.
>>
>> I jak tak wracaliśmy to zastanawialiśmy się ile takich historii,
>> takich ludzkich tragedii odeszło np. razem z naszymi dziadkami. Ilu
>> takich historii byli oni np. jedynymi świadkami...
>>
>> Stalker, bardzo polecam, ale i ostrzegam.
>
> Po Smarzowskim można się tego spodziewać.
A wiec tak jak sie domyslalem, facet sfilmowal kolejna sensacje rodem z
'Faktu', ktorymi sie karmi coraz wieksza ilosc osob.
Probowalem ogladac jego 'Wesele' i bardzo mnie zniesmaczylo.
"Dom zly' juz mnie nie interesowal.
Owszem, pewnie gdzies w Polsce jest jakas wies zabita dechami i ludzie
jak w tych filmach, tworzacy jego sytuacje, ale zeby zachwycac sie
takimi obrazami czy przezywac je?
W dodatku nazywac ekstremalnie zwyklym zyciem?
No coz, pozostaje wiec tylko wspolczuc takiego zwyklego zycia i emocji,
ktore potrafi wzbudzic.
Przyznam, ze do tej pory nie myslalem, ze jak jakis menel szcza gdzies
pod kioskiem lub prezentuje inne mozliwie ordynarne postawy, to ktos
moze sie wogle zachwycac takim obrazem, zamiast ogladac przyjemniejsze
widoki.
hehe, miejmy nadzieje ze Stalker nie przywiazal sie jeszcze za bardzo do
takich smaczkow zycia i ze nie zabierze swojej zony drugim razem pod
nocny, jak nie bedzie co w ten desen w kinie ogladac.
|