Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Specyjal" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Rozejście i 6-latek
Date: Sun, 4 Jan 2004 19:09:29 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 47
Sender: s...@o...pl@vy209.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <bt9ksv$ntv$1@news.onet.pl>
References: <bt2477$feo$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bt2c93$4f5$1@news.onet.pl>
<bt3c2o$avm$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bt3hu3$oip$1@news.onet.pl>
<bt3qrt$2cb$1@SunSITE.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: vy209.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1073239775 24511 80.50.144.209 (4 Jan 2004 18:09:35 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 4 Jan 2004 18:09:35 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:52210
Ukryj nagłówki
> > Dlaczego syn nie moze zostac z Tobą - ojcem a musi z matką?
>
> Raczej nie do przetłumaczenia.
> Doprowadzi tylko do konfliktu.
Syn -mezczyzna moze to uczuciowo zrozumiec jako "wykastrowanie" ojca przez
matke, jako dominacje matki w domu. Piszesz, ze doprowadzi to do konfliktu,
czyli ze dziecko juz jest jakims elementem przetargowym w szerokim
rozumieniu konfliktu seksualnego, w ktorym ty przegrywasz -bo sie
wyprowadzasz (naprawde bez zadnej oceny).
Jeden ze znanych psychologów (i nie tylko on) mowil cos takiego ze dla
dziecka w rozbitym malzenstwie nalepszym wyjsciem jest pozostanie w
najsilniejszym zwiazku z rodzicem wlasnej plci -pozwala to na latwiejsza
identyfikacje na dorastanie, pelnienie wlasnej roli. Pozostanie dziecka z
rodzicem przeciwnej plci znacznie utrudnia identyfikacje.
Niestety sytuacja w sadach jest jaka jest i bodajze 97% dzieci zostaje z
matkami.
> To się chyba tylko tak nazywa..
> Nie chcieliśmy też Marcina od razu ciągać do sądu a po prostu
zaproponować,
> uzgodnić i zapisać tam to, co wcześniej - przez ten czas "na próbę" -
> wypraktykujemy..
> Inna bajka to czy to się da tak później rzeczywiście przeprowadzić ze
> względu na udowadnianie 'trwałego rozkadu', ale i tak powinno być
Marcinowi
> łatwiej..
Nie wiem czy latwiej dopoki beda szanse chlopak pewnie bedzie ciagle mial
nadzieje i dodatkowo cierpial.
Dorzucajac sie jeszcze do problemu zdrady. Byla ona tylko psychiczna
oczywiscie w uczuciach moze to nie miec wielkiego znaczenia ale jednak nie
bylo tego waznego symbolu/dzialania.
Ty wiesz lepiej bo jestes "na miejscu" i potrafisz ocenic czy ta zdrada była
dołem w malzenstwie -a takie doly przeciez sie zdarzaja, czy mozna jeszcze
odbudowac milosc i wyjsc na gore.
Sa tez malzenstwa ktore wybaczaja sobie zdrade potrafia naprawiac to co sie
zniszczylo.
To jaki jest wasz zwiazek ma znaczenie dla dziecka i sa oczywiscie sytuacje
gdy trezba sie rozejsc takze dla dobra dziecka.
Pozdrawiam
T.
|