Data: 2004-01-04 18:09:29
Temat: Re: Rozejście i 6-latek
Od: "Specyjal" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Dlaczego syn nie moze zostac z Tobą - ojcem a musi z matką?
>
> Raczej nie do przetłumaczenia.
> Doprowadzi tylko do konfliktu.
Syn -mezczyzna moze to uczuciowo zrozumiec jako "wykastrowanie" ojca przez
matke, jako dominacje matki w domu. Piszesz, ze doprowadzi to do konfliktu,
czyli ze dziecko juz jest jakims elementem przetargowym w szerokim
rozumieniu konfliktu seksualnego, w ktorym ty przegrywasz -bo sie
wyprowadzasz (naprawde bez zadnej oceny).
Jeden ze znanych psychologów (i nie tylko on) mowil cos takiego ze dla
dziecka w rozbitym malzenstwie nalepszym wyjsciem jest pozostanie w
najsilniejszym zwiazku z rodzicem wlasnej plci -pozwala to na latwiejsza
identyfikacje na dorastanie, pelnienie wlasnej roli. Pozostanie dziecka z
rodzicem przeciwnej plci znacznie utrudnia identyfikacje.
Niestety sytuacja w sadach jest jaka jest i bodajze 97% dzieci zostaje z
matkami.
> To się chyba tylko tak nazywa..
> Nie chcieliśmy też Marcina od razu ciągać do sądu a po prostu
zaproponować,
> uzgodnić i zapisać tam to, co wcześniej - przez ten czas "na próbę" -
> wypraktykujemy..
> Inna bajka to czy to się da tak później rzeczywiście przeprowadzić ze
> względu na udowadnianie 'trwałego rozkadu', ale i tak powinno być
Marcinowi
> łatwiej..
Nie wiem czy latwiej dopoki beda szanse chlopak pewnie bedzie ciagle mial
nadzieje i dodatkowo cierpial.
Dorzucajac sie jeszcze do problemu zdrady. Byla ona tylko psychiczna
oczywiscie w uczuciach moze to nie miec wielkiego znaczenia ale jednak nie
bylo tego waznego symbolu/dzialania.
Ty wiesz lepiej bo jestes "na miejscu" i potrafisz ocenic czy ta zdrada była
dołem w malzenstwie -a takie doly przeciez sie zdarzaja, czy mozna jeszcze
odbudowac milosc i wyjsc na gore.
Sa tez malzenstwa ktore wybaczaja sobie zdrade potrafia naprawiac to co sie
zniszczylo.
To jaki jest wasz zwiazek ma znaczenie dla dziecka i sa oczywiscie sytuacje
gdy trezba sie rozejsc takze dla dobra dziecka.
Pozdrawiam
T.
|