Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "marek" <m...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Rozjaśnianie włosów
Date: Sun, 19 Oct 2003 11:45:13 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 47
Message-ID: <bmtmfv$4kl$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bmpddj$rvr$1@opal.futuro.pl> <bmr9cu$d5u$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ppp-cst202.warszawa.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1066556736 4757 194.204.131.202 (19 Oct 2003 09:45:36
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 19 Oct 2003 09:45:36 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:59893
Ukryj nagłówki
najlepiej nie mieć włosów
Użytkownik "Kasia Lomanczyk" <k...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bmr9cu$d5u$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Joannka" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bmpddj$rvr$1@opal.futuro.pl...
> > "Z natury" jestem ciemna blondynka. W ciagu ostatnich kilku lat
regularnie
> > uzywalam szamponu koloryzujacego Palette (kasztan, braz, czekolada).
> > Efekt jest teraz taki, ze koncowki moich wlosow sa niemal czarne.
> >
> > Chcialabym teraz wrocic do swojego naturalnego koloru, albo chociaz
> > zlikwidowac te czern.
> >
> > Poradzcie, prosze, jak to zrobic, zeby nie zniszczyc za bardzo wlosow i
> zeby
> > uzyskac kolor, ktory nie bedzie przypominal wyblaklego przescieradla.
> >
> > A moze znacie jakiegos ludzkiego fryzjera w Trojmiescie, ktoremu
moglabym
> > oddac we wladanie wlasna glowe? ;-)
>
> Ja mam podobny problem. Od lat farbuję włosy na czarno, w sumie nie są
> zniszczone ale chciałabym wrócić do swojego koloru (średni brąz ze
złotawym
> odcieniem). Swego czasu eksperymentowałam z dekoloryzatorem L'Oreal -
efekt
> był STRASZNY (broń Boże nie próbuj!). Skutkiem były włosy od żółtych przy
> samej głowie do wyblakłoczarnych na końcówkach, oczywiście poprzez
> pomarańcz, czerwień (skąd ona, nie mam pojęcia...) i wszelkie możliwe
> odcienie brązu.
> Jak mnie znajomi zobaczyli, to najpierw zamilkli, a potem powiedzieli:
> "Wiesz, Kasia, w sumie dobrze że jest zima, będziesz mogła chodzić w
czapce"
> ;) Ostatecznie po miesiącu męczarni zafarbowałam z powrotem na czarno. Nie
> zrobiłam tego od razu, bo się bałam że po takiej czarnej serii zabiegów
> spłuczę włosy razem z farbą. Rok zajęło mi odrestaurowanie ich po
> zniszczeniach.
> Chyba nie ma sensowniejszej metody jak farbowanie na coraz to jaśniejsze
> brązy, jak się zrobi już jakiś w miarę brąz to pasemka itepe. Ale to
będzie
> trwało całe lata... :(
>
>
>
|