> Witajcie
>
> Mój mężczyzna złamał dracenę. Odcięłam pęd o długości 20 cm i wsadziłam do
> wody. Piuropusz także siedzi w wodzie.
> Czy w ten sposób pusci korzonki?
> Czy macie jakis inny pomysł?
> A może jakaś strona gdzies w internecie poświęcona temu "problemowi'?
>
W zeszłym roku rozmnożyłam moją dracenę na kilka szt.
Do wody włożyłam nawet same kawałki patyków bez liści i też się ukorzeniły i
wypuściły listki.
Wydaje mi się, że piuropusz nie powinien być zanużony w wodzie, ja moczyłam
tylko końcówki.

pozdrawiam
Danka