Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!not-for-mail
From: "Adiola" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Rozmowy .itp
Date: Tue, 5 Mar 2002 14:18:48 +0100
Organization: Aster City Net
Lines: 49
Message-ID: <a62gl0$2fqn$1@pingwin.acn.pl>
References: <s...@w...witek.net> <a62a51$3f3$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 225-dzi-2.acn.waw.pl
X-Trace: pingwin.acn.pl 1015334370 81751 62.121.65.225 (5 Mar 2002 13:19:30 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Tue, 5 Mar 2002 13:19:30 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:5434
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:a62a51$3f3$1@news.tpi.pl...
>>
> Nie wiem, jak to wygląda u Ciebie, skąd się bierze w Twojej TZ taka
> ciekawość (IMHO chyba całkiem naturalna).
Tez uwazam , ze jest to naturalne :-).
Wiem za to, jak to wygląda u
> dwojga innych ludzi. Mam bliskiego znajomego, z którym wymieniamy długie
> maile. Jesteśmy w nich szczerzy, otwarci.... Ze słów owego znajomego
> wywnioskowałam, że gdyby jego małżonka dowiedziała się o moim istnieniu (a
> raczej o postaci, w jakiej istnieję w życiu jej męża) pewno wyrwała by mi
> połowę włosów i zdefasonowała przednią część twarzy ;-)
Moze czas, by Twoj znajomy sprobowal Was ze soba poznac ?
Ja rowniez pisuje z wieloma osobami, niektore sa mi bliskie do tego stopnia,
ze pisujemy szczerze i otwarcie, tyle, ze nie robie z tego tajemnicy, moj
maz wie o tym, czasem nawet pyta co slychac u tego , czy tamtego pana, z
niektorymi zaczyna zaprzyjazniac sie i pisuja sobie o swoich sprawach.
Mysle, ze najgorsze w takich przyjazniach jest ukrywanie ich. Raz, po co ?,
dwa, zeby poznac wroga trzeba sie z nim zaprzyjaznic, trzy, jesli ma to
podloze wylacznie netowe, to chyba nie warto tak mocno sie przejmowac.
Przeciez, do spotkania oko w oko moze wcale nie dojsc, wiec o co kruszyc
kopie ??
A wszystko dlatego,
> że (nie, nie sypiam z tym człowiekiem ;-))) rozmawiam z nim czasami o
> sprawach, które silnie wiążą się z jego życiem osobistym, wiem o jego
> rozterkach itd. Myślę, że trudno byłoby jej znieść świadomość, że on jest
z
> kimś innym tak szczery.
A moze tez bylaby szczera, gdyby miala kogos bliskiego w sieci. A moze niech
Twoj znajomy zacznie pisywac do swojej TZ, z pod innego adresu i bedzie
rownie szczery i otwarty jak z Toba ?? Tak sobie mysle........, ze moze jej
czegos brakuje i dlatego moglaby byc ew. zazdrosna . Takie mam luzne
skojarzenia ;-)).
Pozdr.
Adiola
|