Data: 2002-03-05 13:18:48
Temat: Re: Rozmowy .itp
Od: "Adiola" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:a62a51$3f3$1@news.tpi.pl...
>>
> Nie wiem, jak to wygląda u Ciebie, skąd się bierze w Twojej TZ taka
> ciekawość (IMHO chyba całkiem naturalna).
Tez uwazam , ze jest to naturalne :-).
Wiem za to, jak to wygląda u
> dwojga innych ludzi. Mam bliskiego znajomego, z którym wymieniamy długie
> maile. Jesteśmy w nich szczerzy, otwarci.... Ze słów owego znajomego
> wywnioskowałam, że gdyby jego małżonka dowiedziała się o moim istnieniu (a
> raczej o postaci, w jakiej istnieję w życiu jej męża) pewno wyrwała by mi
> połowę włosów i zdefasonowała przednią część twarzy ;-)
Moze czas, by Twoj znajomy sprobowal Was ze soba poznac ?
Ja rowniez pisuje z wieloma osobami, niektore sa mi bliskie do tego stopnia,
ze pisujemy szczerze i otwarcie, tyle, ze nie robie z tego tajemnicy, moj
maz wie o tym, czasem nawet pyta co slychac u tego , czy tamtego pana, z
niektorymi zaczyna zaprzyjazniac sie i pisuja sobie o swoich sprawach.
Mysle, ze najgorsze w takich przyjazniach jest ukrywanie ich. Raz, po co ?,
dwa, zeby poznac wroga trzeba sie z nim zaprzyjaznic, trzy, jesli ma to
podloze wylacznie netowe, to chyba nie warto tak mocno sie przejmowac.
Przeciez, do spotkania oko w oko moze wcale nie dojsc, wiec o co kruszyc
kopie ??
A wszystko dlatego,
> że (nie, nie sypiam z tym człowiekiem ;-))) rozmawiam z nim czasami o
> sprawach, które silnie wiążą się z jego życiem osobistym, wiem o jego
> rozterkach itd. Myślę, że trudno byłoby jej znieść świadomość, że on jest
z
> kimś innym tak szczery.
A moze tez bylaby szczera, gdyby miala kogos bliskiego w sieci. A moze niech
Twoj znajomy zacznie pisywac do swojej TZ, z pod innego adresu i bedzie
rownie szczery i otwarty jak z Toba ?? Tak sobie mysle........, ze moze jej
czegos brakuje i dlatego moglaby byc ew. zazdrosna . Takie mam luzne
skojarzenia ;-)).
Pozdr.
Adiola
|