Data: 2002-03-05 13:39:25
Temat: Re: Rozmowy .itp
Od: DL <d...@a...w.sygnaturce.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj aRt,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:
>Ciekaw jestem czy macie taki sam problem.
>Moja TZ jest zazdrosna o iternetowe pogaduszki, ostatnio siedze sobie
>na necie, nie ma TZ, dziecka spokojnie moge IRC'owac, zona wrocila
Moim zdaniem nie jest to odosobniony przypadek zazdrości. U nas (a
przecież poznałem Małgosię na irc) też występował ten problem.
Mam kolegę, który bardzo się "denerwuje" gdy jego dziewczyna "czatuje"
3 godziny z kimś z sieci.
Uważam, że trzeba mieć zaufanie do drugiej osoby i samemu znać granicę
jakich przekroczyć nie wolno. Oczywiście dla jednych będzie to
poruszanie pewnych tematów, dla drugich spotkanie "in real", a dla
jeszcze innych - romans.
Każdy wie jak jest podatny na zainteresowanie płci przeciwnej i jak
silną wolą dysponuje. Wiadomo: okazja czyni złodzieja. Myślę, że nie
należy szukać okazji.
Pozdrawiam
--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy
|