Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.int
ernetia.pl!news.ipartners.pl!news1.ebone.net!news.ebone.net!sunqbc.risq.qc.ca!c
pk-news-hub1.bbnplanet.com!news.gtei.net!feed2.news.rcn.net!rcn!dca6-feed2.news
.digex.net!jfk3-feed1.news.digex.net!intermedia!plonk.apk.net!news.apk.net!not-
for-mail
From: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Rozmowy kwalifikacyjne
Date: 05 Jul 2001 01:39:03 -0700
Organization: APK Net
Lines: 48
Message-ID: <m...@p...ninka.net>
References: <9hsqm7$h1d$5@news.tpi.pl> <m...@p...ninka.net>
<9i01as$bug$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
X-Trace: plonk.apk.net 994322944 9620 216.101.162.243 (5 Jul 2001 08:49:04 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: 5 Jul 2001 08:49:04 GMT
X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.7
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:90823
Ukryj nagłówki
"Dorrit" <z...@c...com.pl> writes:
> Piękna rada Ninko, tylko daleka od polskich realiów.
I tak i nie. Przeciez na rynku nie sa obecne tylko ogromne korporacje
i nie tylko one szukaja pracownikow.
sa tez i male firmy w ktorych rozmowe przeprowadza wlasciciel/szef
badz pracownicy.
Nie kazdy chce pracowac w wiekim koncernie.
> Poważny pracodawca pozostaje anonimowy. On ma do tych celów doradców
> personalnych, którzy dopiero po przebrnięciu przez selekcję dopuszczają
> delikwenta, wraz z dwoma innymi przed oblicze personalnego. Jaki będzie Twój
> bezpośredni zwierzchnik dowiadujesz się dopiero po podpisaniu umowy o pracę.
Tez niekoniecznie. W roznych firmach roznie jest. Sa takie (wcale ich
niemalo jest) gdzie po wstepnym sprawdzeniu (glownie wiwrygodnosci CV)
idzie sie na rozmowe kwalifikacyjna i ta rozmowa jest przeprowadzana z
twoim szefem i ludzmi z grupy.
Tak jest i bylo u mnie w firmie i uwazam ze to jest niezla metoda.
osobiscie musze powiedziec, ze nigdy bym sie nie zgodzila na prace w
firmie w ktorej poznaje szefa ddopiero po podpisaniu umowy. Nie lubie
pchac sie w ciemno w cokolwiek.
> Jeszcze 2 lata temu miałam taką Agencję i nikogo nie traktowaliśmy jak
> śmiecia, gdyż takie zachowanie kompromituje wyłącznie tego, kto sobie na nie
> pozwala. Ale byliśmy tylko pośrednikiem. Świeżo upieczeni nuworysze mają
> teraz znakomite podstawy do wyładowania swoich instynktów, bo bezrobocie w
> Polsce sięga 19%. W tej sytuacji chamowaty pracodawca jest lepszy niż żaden
> a kandydatom do pracy można jedynie doradzić zimną krew.
Jesli ktos lubi pracowac z chamem...tylko ze odnioslam wrazenie, ze
osoba ktora zapytala o rade jak sie zachowac na rozmowie
kwalifikacyjnej to raczej nie z grupy tych co zlapia jakakolwiek
prace, byle byla.
No i chodzilo o to jak sie mniej denerwowac. A uswiadomienie sobie
tego co napisalam zdecydowanie wplywa na fakt ze masz wiekszy dystans
do swojej pracy... a jesli go masz to sie mniej denerwujesz.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|