Data: 2008-12-04 18:28:54
Temat: Re: Rozmowy z katem
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:6xg9ghl6bu7d.x8fbn6a5i3fb.dlg@40tude.net...
>
> http://wyborcza.pl/1,75480,3707662.html
>
> "(...)Mamy w klinice dwie grupy pacjentów: jednych męczymy agresywną
> chemią, a innym już tylko oszczędzamy cierpienia. Jeśli po drugiej,
> trzeciej chemioterapii nie ma poprawy, pytam chorego: "Walczymy czy nie?".
> On wie, że ma nikłe szanse, i widział po innych na sali, jak wygląda
> koniec. A leczenie paliatywne daje wiele miesięcy (rekord mamy nawet dwa
> lata) bycia z bliskimi. Można sobie dawać miłość, póki można.(...)"
>
> "(...)Czasem pytają: "A co my powiemy u nas na wsi?". Odpowiadam, że
> świętej pamięci Ojciec Święty mówił na kongresie transplantacyjnym, że
> największym darem jest dać część siebie."
>
> "(...)Moja córka wie, że umrze. Jest wierząca, jej hospicjum
pomoże".(...)"
>
> Mnie te własnie akapity wpadły pod copy-paste.
Sprzeczne z Biblią, a zwłaszcza z NT.
|