Data: 2005-03-25 16:00:48
Temat: Re: Różowy kwiatek
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bluszczolistnego nie mam , ale to już Mirzan wymyślił, fotka troche
> przepalona stąd ten kolor jasny.
> Pozdr, Boguslaw
Co na to poradzę, rannik wszedł na bluszcz i nie chce wyjść
z niego, a bluszcz taki co nie lubi się wspinać i udaje trawnik.
Pozdrawiam. Mirzan
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|