Pszemol <P...@P...com> wrote:
> "Kviat" wrote in message news:594f8209$0$656$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Toż to jakiś fatalizm a nie prawdziwa Wiara,
>>>>>> no bo skoro wszystko jest już zapisane...
>>>>>>
>>>>> Jak to się wg Ciebie kłóci z "prawdziwą Wiarą"?
>>>>>
>>>> Nie ma możliwości wyboru.
>>>>
>>> Ale oczywiście, że są.
>>>
>>> Analogia: jeśli kogoś BARDZO dobrze znasz, to często z góry wiesz, jaki
>>> kolor auta czy rodzaj lektury wybierze. Możesz to z dużym
>>> prawdopodobienstwem stwierdzić pre facto, co przecież wcale nie zaburza
>>> wolności wyboru tej osoby.
>>> No i teraz rozszerzamy - jeśli znałbyś z góry, pre facto, z
>>> prawdopodobieństwem równym jeden, wszystkie wybory wszystkich istot
>>> oraz ich następstwa, to przecież nijak nie ograniczałoby tym istotom ich
>>> możliwości wyboru.
>>> No a Ty - byłbyś Bogiem :-)
>>
>> Co to za bóg, który nie ma możliwości zmienić ich wyboru?
>> To popierdółka, a nie bóg.
>
> Robią tu typowy błąd niezrozumienia tego co to znaczy być wszechwiedzący
> i nieomylny, jak bóg i porównują to do ludzkiego, omylnego przewidywania
> tego co wybierzesz. Właśnie omylność i niepewność daje Ci wolną wolę.
> Nieomylność i pewność boża odbiera Ci wolną wolę. Nie możesz zaskoczyć
> boga - musisz postąpić tak jak miałeś postąpić: przyszłość jest znana
> ZANIM podejmiesz decyzję, a więc Twoja decyzja nie może być inna.
> Twoja decyzja nie ma wtedy znaczenia, a więc nie masz wtedy wolnej woli.
>
>

Ale jazda :-D

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche