« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-07 13:30:50
Temat: Rozszerzona źrenica-cd. dla zainteresowanych!Witam :)))
Tak jak obiecałam, piszę. Już po wizycie o okulisty. Dziecko zostało dośc
dokładnie zbadane. Lekarz
nie widzi jednak niczego niepokojącego, jeśli chodzi o stronę okulistyki.
Wysłał siostrę z synkiem do neurologa. Nie dał jej jednak skierowania,
oświadczył, że po skierowanie ma się udać do pediatry.
Czy lekarz faktycznie nie mógł od ręki jej wypisać??? Przecież szkoda czasu.
Pozdrawiam IZA!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-03-07 13:53:45
Temat: Re: Rozszerzona źrenica-cd. dla zainteresowanych!> Czy lekarz faktycznie nie mógł od ręki jej wypisać??? Przecież
szkoda czasu.
>
Czyjego????
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-03-07 14:18:07
Temat: Re: Rozszerzona źrenica-cd. dla zainteresowanych!> Czyjego????
>
Oczywiście dziecka !!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-03-07 14:33:17
Temat: Re: Rozszerzona źrenica-cd. dla zainteresowanych!> > Czyjego????
> >
> Oczywiście dziecka !!!
>
A co to obchodzi lekarza? - zapłaciła to wont.
Qwax
Ps. Przepraszam ale ja już się nie dziwię - trochę przeżyłem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-03-09 09:21:17
Temat: Re: Rozszerzona źrenica-cd. dla zainteresowanych!
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:2721-1047047304@213.17.138.62...
> > > Czyjego????
> > >
> > Oczywiście dziecka !!!
> >
> A co to obchodzi lekarza? - zapłaciła to wont.
>
> Qwax
> Ps. Przepraszam ale ja już się nie dziwię - trochę przeżyłem
Oczywiscie - jesli widzial koniecznosc badania neurologicznego, a wnioskuje,
ze tak, to MIAL OBOWIAZEK wypisac skierowanie na konsultacje neurologiczna.
Jesli neurolog uznalby, ze jest koniecznosc leczenia i kolejnych wizyt
neurologicznych, wtedy powinen poprosic o przyniesienie na wizyte kontrolna
skierowania na leczenia od pediatry.
pozdrawiam
casus
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-03-10 09:04:42
Temat: Re: Rozszerzona źrenica-cd. dla zainteresowanych!>
> Oczywiscie - jesli widzial koniecznosc badania neurologicznego, a
wnioskuje,
> ze tak, to MIAL OBOWIAZEK
ROTFL
Dawno temu była taka piosenka "Oj. naiwny, naiwny...."
Lekarz ma takie obowiązki do jakich się poczuwa a jak coś spieprzy to
i tak kumple z izby lekarskiej go obronią ;-)))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-03-10 16:11:13
Temat: Re: Rozszerzona źrenica-cd. dla zainteresowanych!
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:7825-1047286759@213.17.138.62...
> >
> > Oczywiscie - jesli widzial koniecznosc badania neurologicznego, a
> wnioskuje,
> > ze tak, to MIAL OBOWIAZEK
>
> ROTFL
>
> Dawno temu była taka piosenka "Oj. naiwny, naiwny...."
> Lekarz ma takie obowiązki do jakich się poczuwa a jak coś spieprzy to
> i tak kumple z izby lekarskiej go obronią ;-)))
>
> Pozdrawiam
> Qwax
sorry, ze spytam: miales taka sytuacje, ze tak piszesz? dlaczego
generalizujesz i wkladasz wszystkich lekarzy do jednego worka? wszyscy Cie
zle leczyli i zaden Ci nie pomogl? Wszystkim to zarzucasz?
casus
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-03-10 16:32:58
Temat: Re: Rozszerzona źrenica-cd. dla zainteresowanych!On Mon, 10 Mar 2003 10:04:42 +0100, Qwax wrote:
> Dawno temu była taka piosenka "Oj. naiwny, naiwny...."
> Lekarz ma takie obowiązki do jakich się poczuwa a jak coś spieprzy to
> i tak kumple z izby lekarskiej go obronią ;-)))
Wiesz co?...
To między innymi dzięki takim jak Ty w środowisku lekarskim funkcjonuje
ciągle pewna liczba osób postępujących tak, jak o tym piszesz. Bo twoja
postawa utwierdza ich w mniemaniu, że tak można, trzeba i że jest to
akceptowane przez pacjentów. A 'normalnym' lekarzom kiedy słyszą /
czytaja takie wypowiedzi jak Twoja jest po prostu przykro, albo - jeśli
mają radykalne poglądy - utwierdza to ich w przekonaniu, że większość
pacjentw to bezmózgie bydło.
No i nie zapominajmy, że wszyscy księża gwałcą nieletnich chłopców.
A nawiązując do pierwotnego tematu posta - tak czy inaczej niech ten
neurolog obejrzy i już. Podejrzewam (tylko proszę na mnie nie
naskakiwać;) ), że kilka dni zwłoki nie zrobi już większej różnicy.
Nawiasem pisząc - ja doskonale rozumiem, że pacjent chciałby mieć dostęp
do wszystkich świadczeń i szybko, ale niestety mamy taki system jaki
mamy...
Gdyby chodzio o moją rodzinę, gdybym nie miał kolegi określonej
specjalności - już dawno zrobił bym wywiad co do tego, kto jest dobry,
poszedł bym do niego prywatnie, zapłacił za wizytę (w przeważającej
większości przypadków wizyta w gabinecie prywatnym kosztuje około 60-70
złotych (nie piszę tu o profesorach / ordynatorach)) i miał problem z
głowy w ciągu 2-3 dni.
Gdyby sprawa zdaniem tego kogoś wymagała naprawdę pilnej diagnostyki - a
co za tym idzie de facto hospitalizcji - _każdy_ lekarz ma prawo
wystawić skierowanie do szpitala.
Tak czy inaczej daj Izo znać, co rzeczony neurolog powiedział / napisał
/ zrobił.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-03-11 14:50:46
Temat: Re: Rozszerzona źrenica-cd. dla zainteresowanych!>
> sorry, ze spytam: miales taka sytuacje, ze tak piszesz? dlaczego
> generalizujesz i wkladasz wszystkich lekarzy do jednego worka?
wszyscy Cie
> zle leczyli i zaden Ci nie pomogl? Wszystkim to zarzucasz?
>
Znałem wielu - praktycznie wychowałem się *w* przychodni - lekarzy z
prawdziwego zdarzenia policzyłbym na palcach jednej ręki; - wielu z
nich już nie żyje - to była "stara gwardia".
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-03-11 18:02:02
Temat: Re: Rozszerzona źrenica-cd. dla zainteresowanych!
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:30964-1047393914@213.17.138.62...
> >
> > sorry, ze spytam: miales taka sytuacje, ze tak piszesz? dlaczego
> > generalizujesz i wkladasz wszystkich lekarzy do jednego worka?
> wszyscy Cie
> > zle leczyli i zaden Ci nie pomogl? Wszystkim to zarzucasz?
> >
> Znałem wielu - praktycznie wychowałem się *w* przychodni - lekarzy z
> prawdziwego zdarzenia policzyłbym na palcach jednej ręki; - wielu z
> nich już nie żyje - to była "stara gwardia".
>
> Pozdrawiam
> Qwax
I to Cie upowaznia do takiego generalizowania? Do traktowania wszystkich
lekarzy jednakowo?
casus
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |