Data: 2007-09-21 09:59:34
Temat: Re: Rozum a entropia
Od: Maciej Woźniak <m...@o...wytnij_to.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fd031v$p31$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Maciej Woźniak" <m...@o...wytnij_to.pl> napisał w
> wiadomości
> news:fcvnra$n03$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości news:fcudbn$7j4
>>
>> >> No i z czym Ci się to kłóci?
>> >>
>> > Wciąż z tym samym:
>> > z wysiłkami wielu tu [i tam]
>> > by przeciwstawić bezwzględności
>> > entropii nadzieję pokładaną jedynie
>> > w swoim [cudzym, ludzkim] rozumie
>>
>> A, z nadzieją to się kłóci, fakt.
>>
> Skoro przytakujesz czyżbyś sam jakichś nadziei
> we własnym [innych] rozumie nie pokładał? ;)
Pokładam nadzieję w rozumie, że zdołam rozwalić
betonową kryptę pana A.E. i wbić mu w serce
kołek osinowy, coby więcej nie wstawał i nie
straszył, i coby zająć jego miejsce w roli
asystenta pakietu Microsoft Office, które po
sprawiedliwości mi się należy.
> A Sokrates jako filozof i owszem -jak najbardziej- zajmował się nagminnie
> pojeciami należącymi do zakresu transcendentnego [zob jej definicję]
>> Nawiasem mówiąc, ech, to był dopiero psychol!
>> Życie własne poświęcił, ale pamięć, że przywódca
>> demokratów Anitos, mówca Likon i poeta Meletos to
>> trzech straszliwych wałów przetrwała tysiąclecia.
>>
>> Chciałbym sam mieć taką śmierć. Ale chyba niegodnym.
>
> Skoro tak ci to imponuje to informuję
> iż kilku [jak widać wałów] z usenetu
> już mi cykutę proponowało życząc
> widocznie sławy Sokratesa ;)
Sława Sokratesa nie stąd się wzięła, że go zabili.
Ale sława tych 3 wujków owszem. Eh, musiał chłop
mieć ubaw, kiedy pozwalał im się przegadać - ten
pierwszy i ostatni raz.
Jego uczniowie pewnie zupełnie nie rozumieli, dlaczego
zakazał im sie mieszać do procesu i nie pozwolił się
wyciągnąć z Aten. No cóż, nikt normalny tego zrozumieć
nie mógł. Tylko nieliczni mogą docenić kunszt Mistrza.
Trochę szkoda.
|