Data: 2003-12-04 17:00:12
Temat: Re: Rozum i uroda.
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
news:bqnnq7$c2d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ksRobak; news:bqlgbs$5gc$1@inews.gazeta.pl :
>> To wytłumacz mi jak to jest.
>> Masz jakieś swoje przemyślenia logiczne, spójne, konkretne
>> umotywowane, uzasadnione itd.
>> Dopóki są w Twojej głowie, dopóki publikujesz je na newsach
>> - to nie jest fachowość choć nikt nie jest w stanie nic temu
>> zarzucić.
>> Kiedy więc te same "przemyślenia logiczne, spójne, konkretne
>> umotywowane, uzasadnione itd." - stają się "materiałem
>> naukowym"? Po zatwierdzeniu przez słynną i jedynie słuszną
>> Radę Ogłaszania Materiałów Naukowych??
> No to przecież kiedyś pisałem, że jestem hipokrytą. ;)
> Ale oczywiście można zrobić z tego materiał naukowy - tylko
> jakieś 7 lat studiów, coby doktorat złapać i już można robić
> badania na białych myszkach za kasę KBNu. Ja na ten przykład
> bym zrobił badanie nt. wpływu zwrotu "dzień dobry" na
> zamaskowanie naszej małpiej natury. ;)
>> I popatrz: ta sama informacja raz jest a raz nie jest... hehehe
>> poważnie??
> Mnie fałsz rzeczywistości zbytnio nie przeszkadza, puki ktoś nie
> będzie chciał uzasadniać nim własnego fałszu [niezrozumienia?].
> Inna sprawa, że żeby zaistnieć w fałszu rzeczywistości, to trzeba
> stosować się do jej zasad, a ja tego nie robię, więc nie mam
> prawa posługiwać się jej [rzeczywistości] tytułami. ;)
>
> Flyer
W świetle powyższego zrozumiałym się staje skąd takie
nawoływania coponiektórych by wycinać podpisy w cytowanych
fragmentach postów. Ty się pomęczysz troszkę i spłodzisz
jakąś myśl. Masz z tego satysfakcję a ktoś cwany weźmie
Twoje niepodpisane słowa, wklei do "swojej pracy" i sprzeda
jako towar. Piękna zasada -- nie ma co! :)
\|/ re:
|