Data: 2004-07-10 14:44:23
Temat: Re: Rozwazania o duszy - VII
Od: "redart" <r...@w...op.to.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Cyprian Korneliusz Peter" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ccofd0$a9l$1@news.onet.pl...
> Duże JA to coś znacznie więcej aniżeli tylko własne żywe ciało, to również
> inne osoby, inne żywe istoty, zwierzęta, rosliny i przedmioty, znajdujące
> się w moim bezpośrednim otoczeniu, w zasięgu mojego wzroku i słuchu, moich
> ramion i moich nóg, mojego języka i mojego nosa. To wszystko, co moje "ja"
w
> danej chwili widzi, słyszy, dotyka, wyczuwa swoimi zmysłami, to wlaśnie
jest
> moje JA, czyli inaczej mowiąc obraz mojej własnej duszy.
Stary, a nie wydaje Ci się, że Twoje elaboraty zdecydowanie NTG się kręcą i
trochę za długo już tp trwa ?
W końcu tu nie pl.sci.filizofia.
Może np. by tak powiązać to co piszesz z teoriami psychologicznymi
- z zaburzeniami percepcji, z teoriami ego i id (Jung ?), z teoriami
powstawania i leczenia chorób psychicznych ?
Własnie: jakbyś swoje teorie zastosował do leczenia zaburzeń
łaknienia albo dajmy na to anorgazmii ?
Albo, dajmy na to, przychodzi do Ciebie homoseksualista i mówi:
"pomóż mi, nie che mi się żyć".
|