Data: 2004-07-01 09:09:01
Temat: Re: Rozwód
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 01 Jul 2004 11:01:04 +0200, Eulalia napisał(a):
> Ps. A tak na serio - samotność to stan
> przejściowy, jeżeli tak go sama postrzegasz.
> Kiedyś, po prostu, zauważa się, je już się tego
> nie czuje i wszystko co złe juz jest za nami.
Co ty gadasz! Samotność nie jest zła (ani dobra).
Co innego osamotnienie.
puchaty
|