Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!not-for-mail
From: pk <p...@g...pl.xxx>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Rozwod i dzieci
Date: Thu, 04 Jan 2001 22:11:51 +0100
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 31
Message-ID: <3...@g...pl.xxx>
References: <000001c0768d$73d3caa0$f802a0d4@cel600mhz>
Reply-To: p...@g...pl
NNTP-Posting-Host: neptun.pg.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: sunsite.icm.edu.pl 978642755 28205 195.116.250.180 (4 Jan 2001 21:12:35 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Jan 2001 21:12:35 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: pl,en
X-Notice1: This post has been postprocessed on the news.icm.edu.pl server.
X-Notice2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Mailer: Mozilla 4.76 [en] (Win98; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:69545
Ukryj nagłówki
"Dagmara S." wrote:
>
> czy ktos z Was ma takie nienajmilsze dowiadczenia?
> Jak tlumaczyc Malym kochanym, ze juz nigdy nie bedzie jak dawniej, jakich
> bledow absolutnie nie popelnic?
> Jednym slowej jak sprawic, zeby ten okres, ktory dla doroslych nie jest mily
> dla mlodego czlowieka nie okazal sie czyms co bedzie pamietal do konca zycia
> bardzo zle?
> Moj mlody czlowiek ma 9 lat i jak narazie znosi to wszystko bardzo dzielnie.
> Ale chcialabym mu jakos pomoc.
> Pozdrawiam - Daga
Skads te problemy znam ;)
Wg mnie to prawie niemozliwe aby zupelnie uchronic malego od stresu i
rozdarcia ta sytuacja. Tlumaczyc szczerze i otwarcie. Traktowanie
niektorych spraw wymijajaca badz znieksztalcanie rzeczywistosci moze
stac sie pozniej owocem pozniejszych frustracji, maly wiecznie nie
bedzie chlopcem i niektore rzeczy zaczna do niego wczesniej czy pozniej
docierac. Lepiej gdy nie odnajdzie przeklaman w swoich wlasnych
prywatnych metodach na wytlumaczenie sobie tego co sie kiedys stalo.
Najwiekszym bledem jaki sobie potrafie wyobrazic polagac by mogl na
umniejszaniu partnera w oczach chlopca. Nikt nie bedzie mial z tego
pozytku a nawet po rozwodzie lepiej wg mnie by dziecko mialo kontakt z
obojgoma rodzicami, bez uprzedzen i leku. Radzilbym chlopca uwaznie
obserwowac - on niekoniecznie musi uzewnetrzniac to co czuje. W wieku
dziewieciu lat czlowiek nie za dobrze jeszcze potrafi wg mnie formulowac
to co czuje. Jest jeszcze takze zupelnie pozbawiony mozliwosci
racjonalnego odniesienia sie do swoich emocji. Oczywiscie to moje rady -
swietnie byloby moim zdaniem gdyby chlopiec przynajmniej w tym
najtrudniejsszym okresie byl pod fachowym okiem specjalisty, psychologa.
pk
|