Data: 2001-01-24 20:55:07
Temat: Re: Rozwod i dzieci
Od: "dr Thomas Q" <e...@p...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dagmara S." <d...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:000001c0768d$73d3caa0$f802a0d4@cel600mhz...
> Czesc wszystkim,
>
> czy ktos z Was ma takie nienajmilsze dowiadczenia?
> Jak tlumaczyc Malym kochanym, ze juz nigdy nie bedzie jak dawniej, jakich
> bledow absolutnie nie popelnic?
> Jednym slowej jak sprawic, zeby ten okres, ktory dla doroslych nie jest
mily
> dla mlodego czlowieka nie okazal sie czyms co bedzie pamietal do konca
zycia
> bardzo zle?
> Moj mlody czlowiek ma 9 lat i jak narazie znosi to wszystko bardzo
dzielnie.
> Ale chcialabym mu jakos pomoc.
> Pozdrawiam - Daga
Jak juz sie wdeplo w to g*wno zwane rodzina to rozbijanie tego dla byle
powodu moze sie marnie skonczyc wlasnie dla dzieci dlatego powinno sie
rozwazyc wszelkie za i przeciw. Milosc nie jest wieczna a pozostawia po
sobie obowiazki i tylko dlatego ze nam sie nie uklada z czlowiekiem nie
powinnismy marnowac zycia dzieciom.
Podobne rozumowanie typu "znudzilo mi sie z nim i poszukam sobie lepszego"
mnie strasznie mnie powiem szczerze wkurwia.
No chyba ze bije was i sie codziennie alkoholizuje to zrozumiem ale tylko
dlatego ze sie znudzil to jest niedopuszczalne niestety.
|