Data: 2010-04-08 22:15:09
Temat: Re: Rz?dzi ten, kto mniej kocha...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 9 Apr 2010 00:09:45 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Thu, 8 Apr 2010 23:38:50 +0200, Chiron napisał(a):
>
> Chiron do P.
>> Dość ogólnikowo, przyznasz? Poza tym- nie ma we mnie pogardy dla
>> homoseksualistów. No ale skoro musisz mi coś przypisywać- to sobie
>> przypisuj:-)
>
>
> Syndrom fałszywej pamięci.
>
> http://www.nauka.gov.pl/nauka/sukcesy-uczonych/sukce
sy-uczonych/artykul/prof-wrobel-swiadomosc-efektem-u
bocznym-rozwoju-mozgu/
> "NwP: W jaki sposób powstają tzw. fałszywe wspomnienia czy tzw. syndrom
> fałszywej pamięci? Czy możemy sobie "wmówić" że coś się wydarzyło, choć w
> rzeczywistości nie miało miejsca?
> Prof. Wróbel: To są przypadki nazywane często syndromem świadka, które
> wynikają ze stereotypów funkcjonowania mózgu, tzw. halucynacji
> kojarzeniowych.
>
> NwP: Na czym te halucynacje kojarzeniowe polegają?
>
> Prof. Wróbel: Większość sytuacji życiowych rozwiązujemy sobie automatyzując
> je. Kiedy wstajemy rano, to naciskamy guzik budzika, by dłużej nie dzwonił,
> a później idziemy senni do toalety. Wszystko to mamy ,,wdrukowane" odruchowo
> i nie musimy świadomie tych procesów kontrolować. Podobnie dzieje się w
> zadaniach poznawczych.
>
> W badaniach ludzie pytani o to, kto na widzianym uprzednio przezroczu miał
> nóż w wagonie metra - w większości wskażą na Murzyna, choć w rzeczywistości
> był to biały. W sytuacji strachu łatwo możemy przenieść podejrzenie z
> człowieka białego na czarnego, gdyż czarnoskóry częściej kojarzy nam się z
> przemocą niż biały. Jeśli idziemy ciemną ulicą i widzimy grupę młodych
> ludzi, to zaczynamy się bać, bo grupy młodych ludzi wywołuje skojarzenia
> przemocy. Podobne emocje uruchamiają podobne wspomnienia. Niestety niewiele
> możemy zrobić, by bronić się przed tego rodzaju halucynacjami. "
>
>
>
>
>
> Jeśli odpowiednią ilość razy wspomnisz (nawet emocjonalnie obojętnie) o
> Żydach, Talmudzie,
...homoseksualistach...
> ..., to w głowach niektórych ludzi utrwalasz skojarzenie
> swojej osoby z desygnatami tych słów. Poniewaz jednak ci właśnie ludzie
> sami mają nieuświadomiony strach i niechęć do ww desygnatów, czując się
> podświadomie winni kojarzą właśnie Ciebie ze źródłem swojej niechęci...
> czyniąc winnym Ciebie za swoje skojarzenia.
> Tak bym to widziała.
j.w.
|