Data: 2000-03-28 23:13:58
Temat: Re: Rzucam rekawice !!!
Od: DrYazzgod <D...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
n...@p...ninka.net napisał(a):
>
> DrYazzgod <D...@i...pl> writes:
>
> > P.P.S. Zawsze fascynowalo mnie zjawisko, ze jak jedna
> > kobieta daje do zrozumienia, ze cieszy sie ze swojego seksu,
> > to zawsze znajdzie sie inna, ktora ja potepi.
>
> No wlasnie. i jak myslisz, jakie sa tego powody?
> Czy poza zazdroscia cos jeszcze innego jest ? Czy tez moze tutaj
> zachodzi chec obrony swojego samca przed zakusami innych...?
> Serio pytam bo sie sama nad tym zastanawiam.
>
Trudno cos sensownego wymyslec, ale najprostsze co przychodzi do
glowy to: dana kobitka jest przekonana (swiadomie lub nie), ze nie
jest w stanie utrzymac swojego faceta przy sobie i najbezpieczniej
jest usunac wszystkie rywalki. A ze zyjemy w tak zwanych
"cywilizowanych" czasach to jedyne co mozna zrobic to potepic owe
rywalki, powiedziec, ze sa niemoralne, ze sa nimfomankami... itd.
mozliwosci sa nieograniczone. A motywacje te moga byc rozne: niskie
poczucie wartosci, niepewnosc wlasnej kobiecosci itd. itd. ... Tu
mozna wymyslac jakies madre terminy psychologiczne, ale to nie o to
chodzi. Moim zdaniem taka napastliwosc to bardzo wygodny mechanizm
obronny, bo tak: ja jestem niewinna, jestem jak najbardziej
pelnowartosciowa kobieta, moj facet tez jest w porzadku, kocha mnie
i bylby mi na pewno wierny, gdyby nie te inne zle kobiety, ktore
czychaja na nasz zwiazek. Najzwyklejsza obrona wlasnego ja, ktorego
elementem tez jest obraz partnera jaki mamy.
DrYazzgod
|