| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-28 19:44:46
Temat: Re: Rzucam rekawice !!!
Małgorzata Majkowska napisał(a):
>
> Użytkownik "DrYazzgod" <D...@i...pl> nabazgrolil
> ze zlosliwym usmiechem na szerokich ustach:
>
> > > Wiesz mi tez by to nie przyszlo do glowy... 100% kobiecie
> > > potrzeba do odbycia stosunku seksualnego poczucia
> > > bezpieczenstwa, ciepla i przynajmniej sympatii (a to wyklucza
> > > szybkie numerki w windzie albo w samochodzie znajomego).
> >
> > I najlepiej czuja sie w kuchni, i brzydzi je wyksztalcenie,
> > i kariera zawodowa, i najlepiej realizuja sie jako matki i zony.
> > Wiem, bo slucham Radio Maryja.
>
> OK Robaczku.
>
Ho, ho! Mniam...
> Postaram sie dorownac Twojemu pokretnemu mysleniu. Lubisz szybkie
> kobietki i numerki w windzie bo boisz sie uczuc, boisz sie
> przywiazac. Boisz sie kobiet. Mamusia cie bila. Wiem bo ogladam
> Discovery Channel.
>
Podoba mi sie, ladnie sparodiowane.
A tak na marginesie i serio to jestem od 11 lat z jednaa i ta
sama
kobieta. I na dodatek nie lubie szybkich numerkow. Mowie tylko, ze
kazdy ma prawo lubic i robic takie numerki jakie mu odpowiadaja. Bez
sensu jest narzucanie komukolwiek czegokolwiek. Moga byc szybkie, moga
byc inne, ale sprobuj mniej gadac, a wiecej robic tych numerkow. Mowie
Ci: to da sie wytrzymac. Malo tego! To mozna nawet polubic.
> > > Ty w takiej sytuacji po prostu wyciagasz reke i wyrywasz faceta
> > > bo masz na niego ochote. Generalizujac - zachowujesz sie jak
> > > mezczyzna...
> >
> > A zachowywanie sie jak mezczyzna nie przystoi kobiecie i poniza
> > ja. Wiem, bo slucham Radio Maryja.
>
> Lubisz byc wyrywany przez kobiety. Lubisz jak nad Toba panuja, bija
> cie, bo brak ci mamusi. Wiem bo ogladam Discovery Channel.
>
Nie lubie byc wyrywany i unikam takich sytuacji. Sam jeszcze
nigdy
nikogo nie wyrwalem. Ale jezeli ktos ma ochote byc wyrywanym
lub samemu wyrywac, to ja nie mam zamiaru narzucac mu swojego systemu
wartosci.
[troche mnie juz znudzilo i wycialem]
> > P.P.S. Zawsze fascynowalo mnie zjawisko, ze jak jedna kobieta
> > daje do zrozumienia, ze cieszy sie ze swojego seksu, to zawsze
> > znajdzie sie inna, ktora ja potepi.
>
> A to ciekawe zaiste. Ciebie rowniez cieszy jak znajomy chedozy
> twoja kobitke? A jesli nie wiesz o co chodzilo w watku to przypomne
> Ci, ze o seks z zonatym mezczyzna/ zamezna kobieta.
>
Sluchaj co jest z Toba. Twoj facet przyprawia Ci rogi, a Ty
masz
pretensje do jego partnerek? One nie musza nawet wiedziec
o Twoim istnieniu. To tylko jego decyzja.
Nie chcesz przyjac do wiadomosci, ze to jego wina albo Twoja,
bo
wygodniej jest miec pretensje do innych kobiet, dla ktorych
w ogole nie istniejesz. Przy takim mysleniu jedyna sytuacja, ktora Cie
zadowoli jest wariant, kiedy bedziesz jedyna kobieta na swiecie. Nie
bedziesz miala wtedy rywalek zagrazajacych Twojemu zwiazkowi.
DrYazzgod
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |